Piątek wieczór, przyszedł czas abym podzielił się największym ze swoich dotychczasowych odkryć roku 2013, które to być może zmieni czyjąś rozrywkową stronę życia. Jest to przełom zbyt znaczący bym, zachowawszy go dla siebie, mógł żyć dalej w zgodzie ze swoim sumieniem.

Rzecz zaczęła się od telefonu mojego brata, zapowiadającego wizytę z litrową butelką whiskey nazajutrz. Znając siebie i życie, a będąc wtedy w sklepie, pomyślałem że trzeba się zabezpieczyć. Kupiłem aspirynę, wodę