Obecnie nie trwa Nagle nad Morzem. Ile kosztuje trzydniowy wyjazd na ten kultowy festiwal. Bylem na nim 2 razy więc stwierdziłem, że zrobię wam małe podsumowanie kosztów. Pociąg Warszawa – Kołobrzeg to ok 150 zł, później musimy przenieść się jeszcze na lotnisko Bagicz, ja zawsze wybierałem miejski autobus, wychodziło dużo taniej niż taksówka. Cena to około 3 zł. Jednym z głównych kosztów jest nocleg, za każdym razem było to około 0 zł
lecho182 - Obecnie nie trwa Nagle nad Morzem. Ile kosztuje trzydniowy wyjazd na ten k...

źródło: image

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 32 lata. Od ok. 4 lat zacząłem częściej niż wcześniej pić #a-----l . Od ok. 2 lat zauważam, że nazajutrz po imprezie nie pamiętam wielu rzeczy, mimo że z perspektywy moich znajomych (2 z nich niemal w ogóle nie pije) wcale nie wydaję się być wówczas mocno pijany. Kiedyś przy takim samym stopniu upojenia, wszystko pamiętałem.
Wątroba była i jest ok, jakkolwiek w listopadzie podjąłem decyzję, której
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Bardzo trafne spostrzeżenia. Ogólnie a-----l mega niszczy mózg i nawet mała lampka wina niszczy połączenia w mózgu przez 6 tygodni. Kolejne 6 tygodni się ten mózg regeneruje (zakładając abstynencję przez ten czas). Więc realnie po 3-4 miesiącach abstynencji można odczuć że jest się bardziej bystrym i ma się lepszą pamięć. Sam też tego doświadczyłem - nie piję od października 2024 i jakoś od stycznia / lutego 2025 czuję się
  • Odpowiedz
Na koncercie zauważyłem parę młodych chłopaków, co bawili się w specyficzny sposób - stali podnieceni naprzeciw siebie, trzymając się za jedno ramię, śpiewali słowa piosenki i pokazywali na siebie palcami wskazującymi. Myślałem, że to tęczowe paski, ale na innych wydarzeniach wiele osób bawiło się w podobny sposób. Skąd to się wzięło i czy to jakaś nowa moda? #imprezowanie #normictwo
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#wakacje #imprezowanie #podroze #hiszpania #chorwacja Witam mirki, wakacje się nieubłagalnie zbliżają, razem z ekipą (jest nas 4) chcielibyśmy pojechać na wakacje za granicę, rok temu byliśmy w Chorwacji plus Włochy, więc tam raczej nie (Chorwacja do rozważenia). Celujemy w Hiszpanię najbardziej, ew. Portugalia. Szukamy miejsca gdzie jest bardzo dużo młodych osób (typowo imprezowe wakacje, duże, pełne kluby). Budżet na osobę około 3500
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@magnuss: @proelokozak: Majorka to mój numer 1 kierunek na wakacje, ale... Hiszpania jest droga. Baleary z całej Hiszpanii najdroższe. Wszystko jednak zależy w jakich miesiącach. Za 3500 zł da radę ale musicie szukać tanich lotów i jakiś airbnb. Majorka jest też dużą wyspą i to też ma znaczenie dokąd się udacie. Wyspa jest uwielbiana przez dwie bogate nacje - Brytyjczyków oraz Niemców. Każda miejscowość jest upatrzona przez inną
  • Odpowiedz
Ibiza chyba za droga tak mi się wydaje.


@proelokozak: abstrahujac od przelotow i mieszkania bo to sie czasem da znalezc tanio, to zaleznie od stylu imprezowania i tego ile chcecie imprezowac, budzetu by moglo braknac na same kluby. Srednia cena dobrych klubow ze znanymi nazwiskami to 50eur za sam wjazd do tego kolo dyszki za wode nie wspominajac juz o alkoholu typu 20eur + za drina ;)
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
W 2010 roku byłem 20-letnim studentem w Krakowie i co weekend chodziłem do klubów grających popularną muzykę (Afera, Coco, Prozak), by bawić się tam ze znajomymi. Już wtedy istniała dysproporcja pomiędzy "popularnymi" i "mniej popularnymi" facetami, dziewczynom było łatwiej w kontekstach społecznych i randkowych, ale... wszyscy byli jakoś bliżej siebie. Chodziło się na imprezy całymi grupami, istniała solidarność wewnątrz kierunku i rocznika, bardziej introwertyczne osoby obu płci były zachęcane
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
W 2010 roku byłem 20-letnim student...

źródło: comment_1639949641OrfWRf5hMQhc8m6sK1UMC1.jpg

Pobierz
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

a propos #piatek i #imprezowanie
Znacie jakąś osobę, która pomimo "zalania mordy", upicia się, uchlania prawie do nieprzytomności, potrafi się zachować nadzwyczaj przyzwoicie, nie bełkotać, nie przynosić wstydu i w dalszym ciągu inteligentnie się wypowiadać??
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zloty_wkret: Ja z reguły tak miałem, kilka innych osób też znam. Po prostu ma się gdzieś w tyle głowy hamulec który kontroluje mimo wszystko pewne zachowania. Dzięki temu do domu zawsze wracałem na własnych nogach, nie byłem dla nikogo ciężarem. Ale już nie piję.
  • Odpowiedz
"Sopot... to takie las vegas dla tych z "prowincji" ? "Najlepsza biba w SOPOCIE" "impressska w miejscu: SOPOT" Bo SOPOT to jedyne tak prestiżowe miejsce w 3mieście? Nie kumam tego masturbowania się SOPOTEM ! Wooohoow ! Byłem w sopocie i było zajeeebiściiiee Wohoooo! . Tak jakby ktoś miał to zobaczyć i pomyśleć "kuurde, on/a był/a w Sopocie, wygrał/a życie... tak bardzo bym chciał". Ten Sopoto to jakieś JueSeJ? Trzeba tam wiz? Trudno
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach