Wpis z mikrobloga

a propos #piatek i #imprezowanie
Znacie jakąś osobę, która pomimo "zalania mordy", upicia się, uchlania prawie do nieprzytomności, potrafi się zachować nadzwyczaj przyzwoicie, nie bełkotać, nie przynosić wstydu i w dalszym ciągu inteligentnie się wypowiadać??
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zloty_wkret: Ja z reguły tak miałem, kilka innych osób też znam. Po prostu ma się gdzieś w tyle głowy hamulec który kontroluje mimo wszystko pewne zachowania. Dzięki temu do domu zawsze wracałem na własnych nogach, nie byłem dla nikogo ciężarem. Ale już nie piję.
  • Odpowiedz