Takie nocne feelsy mnie wzięły żeby podzielić się przemyśleniami i zasięgnąć porady.

Od niedawna gdzieś już z miesiąc temu dostrzegłem u siebie pierwsze symptomy nerwicy serca, objawiło się to po ostatnim dosyć stresowym okresie w moim życiu. Na początku nie wiedziałem co mi do końca jest bo zaczęło się niewinnie od zwykłego kłucia w klatce piersiowej, aż do chorych schiz kiedy po prostu zacząłem się bać o życie bo objawy ze strony
@HxRT0301: Przyczyn może być cała masa, wszystko się nawarstwia, a większość z nas nie wie jak sobie z tym poprawnie radzić. Dodatkowo każdy ma inną tolerancje na stres. (Jeden straci pracę i popadnie w depresję, inny wygra z nowotworem i założy fundacje - przykładów jest cała masa) Zostaje przekroczona pewna granica, domino rusza i zaczyna się eldorado. []

Do tego potrzebny dobry terapeuta. Ewentualnie farmakologia,
  • Odpowiedz
@HxRT0301: Hej ja mam tak samo, nerwice serca pare lat temu zdiagnozował mi kardiolog po wielu badaniach ale ostatecznie to olałem (co było błędem!) dopiero od nie dawna podjąłem leczenie w ramach farmako + psycho terapii i jest poprawa! Ciśnienie i puls w normie, nie mierze sobie cały czas pulsu i nie biegam z ciśnieniomierzem :) Jakbyś miał pytania to uderzaj priv!
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
Chłop jedzie za 2 tygodnie do lekarza rodzinnego. Bo chłop przez ostatnie 3 tygodnie miał objawy SM. Chłop się boi że na wózku skończy. Lvl 19. Choć to pewnie tylko #nerwica ostatnio wróciło pulsowanie chwilowe w różnych miejscach ciała a ja panikuje.(°° Leki które przepisał psychiatria biorę cały czas. Za chwilę się kończą i w lutym 2 wizyta. (
M.....2 - Chłop jedzie za 2 tygodnie do lekarza rodzinnego. Bo chłop przez ostatnie 3...

źródło: comment_16432832394h2JPw0x5XhzozYKuJh7CW.jpg

Pobierz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Mietek_02: stary, w nerwicy to i raka sobie wmówisz i objawy sobie z wizualizujesz. Jak najszybciej do lekarza psychiatry i ogarnij podstawowe badania. Na sorach pełno ludzi z rzekomymi atakami serca.
  • Odpowiedz
Przedawkowałem kofeinę, kolejny raz dostałem DD.
Tym razem jest naprawdę dobrze, pierwszy dzień a ja przyjąłem to brzemię w sposób godny. 30 minut myślowego zapętlenia w formie „znowu #!$%@? to samo, czemu ja” i szybki powrót do życia.
Właśnie maluje salon, słucham muzyczki, jest dziwnie ale stabilnie z humorkiem.
Tyle sportu, podróży, spania w lesie, życia w zgodzie z naturą i kolejny raz to samo wyzwanie.
Pozdro
#depersonalizacja #psychiatria #derealizacja #nerwica #
  • Odpowiedz
Gugle podają, że jest to klej gutaperkowy. Podobne rozpuszcza się w podobnym, więc myślę, że jakimś zmywaczem do paznokci powinno zejść (organiczne/organiczne).

Działanie obojętne, nietoksyczne. Dla błon śluzowych (IMO) bezpieczny, nawet nie powinien powodować obrzęków, przesuszeń (nie jest hiperosmotyczny w żaden sposób i nie wyciąga wody z tkanek) etc.

Możesz sklejać tego chomika, nie pęknie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ninakraviz: Nowotwory dają objawy. Jeśli nie będziesz ignorowała swojego stanu zdrowia (tzn lekceważyła objawów i nie chodziła z nimi do lekarza) to szansa na wyleczenie (jeśli by się jakiś nowotwór pojawił) jest taka sama jak przy wykryciu przypadkowym. Badań na zdrowych ludziach się nie wykonuje. Wyjątkiem są badania przesiewowe - wśród grup podwyższonego ryzyka. Wtedy są refundowane i darmowe. Do nich należą - kolonoskopia co 10 lat od skończenia 50 roku
  • Odpowiedz
@anonim1133: Mania to przeciwieństwo depresji. To stan chorobowy, w którym pacjent ma niespotykany
nadmiar energii, jest ciągle pobudzony, zachowuje się nadaktywnie, nie potrzebuje odpoczynku i snu
(hiposomia), jest przesadnie towarzyski i rozrzutny, bardzo gadatliwy, wciąż dopisuje mu humor, snuje
tysiące śmiałych i euforycznych planów i zamierzeń. Często towarzyszy mu irytacja i drażliwość,
zwłaszcza gdy otoczenie wątpi w jego wyolbrzymione możliwości (zawyżona samoocena) i nie podziela
ekspansywnych, nierealnych planów. Samodzielnie mania występuje
  • Odpowiedz
@Volter: mam 200cm, ~100kg, do tego proporcjonalnie duże płuca. Nie ma problemów z chwilowym nieoddychaniem gdy leżę bez ruchu, bo po pełnym wdechu mam spory "zapas" i to działa zupełnie naturalnie u mnie
  • Odpowiedz
@Tamerlan: Miałem kilka dni temu, normalne - jakaś infekcja. Weź parę tabsów na odporność, pilnuj się przed wiatrem itp. - powinno być dobrze. Jak się bardzo cykasz weź antybiotyk, ale raczej nie ma po co.
  • Odpowiedz