✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak to jest z #hipnoza #autohipnoza #hipnoterapia? Pamiętam czasy, kiedy interesowałem się skryptami i nagraniami, i zakończyłem na wniosku, że to potencjalnie przydatna rzecz, pozwalająca się zrelaksować i lepiej podążać za sugestiami, ale nie oferuje spektakularnych efektów.

Czy świat hipnozy dokonał jakichś znaczących postępów w ciągu ostatnich 10-20 lat, a jeśli tak, to jakich? Czy łączy się dziś hipnozę z innymi technikami? #psychologia #psychoterapia

I pytanie z innej
  • Odpowiedz
Czołem Mirki. Czy ktoś z Was słyszał może, lub uczestniczył w hipnozie online? Jest taki Pan Sławomir Gutkowski, który to nawet egzystuje pod tak legitną domeną jak hipnoza.pl i można znaleźć o nim informacje, że zajmuje się hipnozą online już od dobrych kilka lat. Mam dość niezłe warunki w domu żeby coś takiego spróbować, ale zastanawiam się czy w ogóle taka hipnoza ma prawo się udać? Żeby nie było, zwykłej w
  • 0
@losewos: to znaczy możesz sobie wierzyć lub nie, ale na niektórych ludzi to działa, słyszałem ze tak powiem z drugiej reki o przypadkach ludzi, którzy palili po 30 lat i z dnia na dzień hipnoza im wręcz obrzydziła papierosy
  • Odpowiedz
@spawngdapl hipnoza może tylko wspomóc w procesie terapii do tego podatnych na to jest tylko ok 20% ludzi. Nie ma drogi na skróty ziomek sorki i decyzja należy do Ciebie w jakiś oosob będziesz radził z wychodzenia
  • Odpowiedz
@spawngdapl proces wychodzenia z uzależnienia zadko kończy się na jednej czy dwóch terapiach, sam jestem po siedmiu, zanim się ogarnąłem ( ͡º ͜ʖ͡º) teraz prowadzę swój ośrodek, wspomagamy się hipnozą, ale tak jak mówi kolega wyżej, jest to coś w rodzaju atrakcji, jak medytacja itd ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Hej Mirki. Czy ktoś z was poddał się hipnoterapii? Słyszałem, że jest niezła w leczeniu uzależnień, fobii i pomaga poradzić sobie po rozstaniu z kimś. Ogólnie mam problem z fobiami - mam lekką fobię społeczną (tj nie boje się ludzi ale przy obcych ludziach zamykam się w sobie i nie potrafię nawiązać kontaktu) i bardzo słabo przeżywam rozstania (moje ostatnie rozstanie skończyło się półroczną depresją). Teraz właśnie zostawiła mnie dziewczyna i
@3n3bl0: Nie mówię, że nie ma sensu. Podkreślam, że ma dużo mniejszy wpływ. Przy autohipnozie nie ma zależności pomiędzy hipnotyzerem, a osobą hipnotyzującą, która jest istotna. Wchodzenie w delikatny trans nawet jest utrudnione dla początkujących (choć niektórzy łapią dosłownie za pierwszym razem jak to robić i wpadają w dość głęboki, ale to rzadkość). Na dobrą sprawę wystarczy medytacja i odpowiednia technika oddychania, aby wejść w trans. Płomień świecy/nurt rzeki/kołysające się drzewa
  • Odpowiedz