Piątek, 9.00,
Od kilku tygodni mamy na #podlasie trzy kasy samoobsługowe w Biedrze. #highlife #chwalesie Jedna już zepsuta na amen. Druga zablokowana, bo jakaś madka z koszem #!$%@? po brzegi nie da rady zważyć kinder niespodzianek. Przy trzeciej pani Grażynka waży już czwartą kapustę jako sałatę. Spóźniłam się przez to do pracy. Kocham Podlasie!
Ej, bo ja sie tak zastanawiam gdzie jest ten MAŁY #!$%@?ąk co kiedyś bawił się w oknie takim autkiem drewnianym co Marek kupił mu za 5 ZŁ u przydrożnego handlarza rupieciami w jednym z odcinków. No sorry ale tak by nie urósł XD
  • Odpowiedz
Historie VATowców vol 2

D. był niczym niewyróżniającym się chłopakiem – typowy przeciętniak, od urodzenia mieszkający na wsi kilkanaście kilometrów od większego miasta. Z wykształcenia dekarz, pracował przez kilka lat w zawodzie, ale nie było to coś, co chciałby robić w życiu. Bardzo imponował mu wujek, który był przestępcą liczącym się w mieście X. Drogie auta, piękne dziewczyny, „rządzenie” na dyskotekach, narkotyki – to był świat dalece odległy od szarego życia dekarza,
grafikulus - Historie VATowców vol 2

D. był niczym niewyróżniającym się chłopakiem...

źródło: comment_GgyZLEkAzuJiDAETetL5AImTMOofUFk0.jpg

Pobierz