WolfX na mikrofonie
W kwadrancie się nie mieści
#!$%@?ć etat, z nieświadomymi się nie pieścić
Nie ma czasu
Chcę głupoty pieprzyć
Jeśli Ci się nie podoba
Nie wylączaj, zrób zasięgi
I tak wszystkich gniotów
Nie uda Ci się zhejcić
Mam się streścić
Słuchaj lajtów częściej
Łulf iks
Prosto z Radomia wieści
Ja i moi mentorzy
Wy gorsi my lepsi
Jestem tu, by wiedzę przynieść Ci
Etatowe ścierwo to wróg największy
Dobry keszlflow
Tak w nawiązaniu do sprawy z zatrzymaniem Maty za posiadanie tych słynnych "narkotyków"...

Kolega pracuje w warszawskiej Policji i opowiadał mi różne akcje związane z tamtejszym środowiskiem rapowym. Ogólnie, pod koniec lat 90, jak jakiś patrol widział jakiegoś znanego wówczas rapera, to generalnie od razu go brali na przeszukanie, czy nie ma przy sobie hehe trawki. Niektórzy wpadli, niektórzy nie – ogólnie to byli przeczuleni i mieli dobrze skitrane, a
źródło: comment_1643375885YCM0kojGvpQBmDJwumKSOE.jpg
#zalesie #muzyka #rap #hempgru #smutek #aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Wkurza mnie że ludzie którzy nigdy nie porzesłuchali ani jednego kawałka Hemp Gru, a cały czas krytykują i gadają że oni rapują tylko o paleniu zioła i #!$%@? policji a przecież to nie prawda! Nie jestem w stanie zdzierżyć takiego poziomu ignorancji w stosunku do mojego ulubionego zespołu, który mnie wychował! ()()
Pamiętam jak ktoś, kiedyś ,na jakimś forum zwyzywał mojego starego od gołębiarzy. Dotknęło mnie to, bo w istocie mój stary serio trzyma gołębie. Co sobotę jeździł na targ gołębiarski. Zabrał mnie tam kilka razy i nawet spoko bo były tam nie tylko gołębie. Pieski małe szczeniaczki, rybki akwariowe, papugi, kotki, kury, gęsi, złote bażanty no i kaczki. Był jeden gość, jego stoisko tydzień w tydzień było oblegane. Sprzedawał właśnie kaczki. Miał ich
A ten utwór belmondo pamiętacie czy już zapomnieliście?

Molester - 10.10.19 (z płyty skandal)

[Intro: Ojcze Beniz]

Jazda, ty Młody algidziak powiemy chłopaczynom jak to wtedy było
Co dostałeś spusty na twarz, poszliśmy cię pomścić, a tu nas transy nawinęły

[Zwrotka 1: Młody Bi]
Trójmiejska domówka z roksy ta rzecz tu się dzieje
Jesienny wieczór, wiatr chłodny wieje
Pały w dłoniach, jestem z całą ekipą
Idziemy obciągać jakimś typom
Przez podwórka i