Podczas kilkunastu lat na kurniku zdarzało mi się trafiać naprawdę przedziwnych graczy, wyzwiska (szczególnie ze strony Rumunów) są na porządku dziennym, ale ten Grek mnie zadziwił. Wszedłem z ciekawości za nim na kolejny stół na którym grał i zachowywał się podobnie (do tego stopnia że przeciwnik oddał mu grę i wyprosił):

  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach