Do sąsiadki przyjechali rodzice, No wiecie, typowi Janusze xD i ja wciąż świętuje magisterkę... Dziś kolejna porcja znajomych, i ten moment jak ojciec Janusz wychyla się z balkonu i nasłuchuje o czym rozmawiamy xD No siedzisz, pijesz, historie życia opowiadasz, a tu nadzór jakiegoś Janusza... I ten moment kiedy czujesz sie nie swojo we własnym mieszkaniu bo jakiś Janusz nie odezwie sie "witam sąsiadkę" tylko siedzi i podsłuchuje xD No ja pikole
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzisiaj widziałem śmieszną sytuację, typowa #grazyna :D Kupowała bilet kolejowy w kasie na jakiś nocny pociąg. Piekliła się, że

jak to, jeszcze nie ma sezonu i nie ma miejsc w wagonie sypialnym?! Jak ja mam wysiedzieć całą noc w pociągu?!

Obok stał jej mąż, cichy, stonowany, dlatego nie nazwę go Januszem, niech będzie Zbigniew. Powiedzmy, że jestem w stanie zrozumieć, że kobiecie nie chce się całą noc siedzieć w pociągu i woli pójść spać. Pewnie, sam bym tak zrobił. Ale dalej było tylko ciekawiej:

To jest skandal, ja od zawsze jeżdżę sypialnymi!
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Arveit To by było zabawne jakbyśmy nie mieli na codzień do czynienia z takim plebsem w miejscach publicznych i nie musieli się z nimi użerać. Szczerze współczuję ludziom pracującym na kasach w sklepach, kasach biletowych itd. Niestety to masowe zjawisko, ale nadzieję daje również niemała grupa (ale jednak w mniejszości, plebsu jednak jest więcej) kulturalnych i rozumnych ludzi.
  • Odpowiedz
Ale mnie wkurza takie podejście. Święta idą, więc #janusz #grazyna i mały #seba poszli na cmentarz. Wiadomo, porządki, odwiedzić zmarłych itp. Wszystko fajnie, tylko oczywiście do kontenera daleko i trzeba przerzucić przez betonowy płot śmieci. Widziałem jak lądowała gałąź z jakiegoś jałowca, podszedłem, przerzuciłem. Niestety zero refleksji, gałąź wróciła. Podszedłem, przez dziurę w płocie widzę ich, oni mnie, ale padło tylko stwierdzenie, że rzeczywiście "ktoś tam
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

K---a, nie wytrzymie. Stoje jak Bog przykazal w Polo Markiet - dział mięsny. Czekam na swoją kolej. Przede mną Grażyna lvl 50+. Mówi do sprzedawczyni: pani, a macie taka kiełbasę, a taką, z krowy, z konia, z indyka, to by chciała, tego, tego nie może bla, bla, bla.
K---a, czy ktoś ma dynamit!!!???? Podchodzę w końcu ja, wziąłem 2 rzeczy, zajęło to 30 sekund - bo wczesniej szybko oblukałem co jest i
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Grażyna (po litewsku Gražina od graži – piękna) – imię żeńskie pochodzenia litewskiego. Wymyślone przez Adama Mickiewicza dla tytułowej bohaterki jego poematu z 1823.

Imię Grażyna ma niebezpośrednie odpowiedniki w innych językach bazujące na podobnym źródłosłowie oznaczającym "piękno", "grację", por: Grace, Grazia, Graziosa, Gratiana.


  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 12
"Baba to ma p--------e, chłop to pójdzie do roboty przyjdzie zje, a tu wszystko na głowie. Bozia niesprawiedliwe to zrobiła." - Jakaś Grażyna jadąca pociągiem. #rak #pracbaza #praca #grazyna
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

nsfw
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach