Wpis z mikrobloga

Dzisiaj widziałem śmieszną sytuację, typowa #grazyna :D Kupowała bilet kolejowy w kasie na jakiś nocny pociąg. Piekliła się, że

jak to, jeszcze nie ma sezonu i nie ma miejsc w wagonie sypialnym?! Jak ja mam wysiedzieć całą noc w pociągu?!

Obok stał jej mąż, cichy, stonowany, dlatego nie nazwę go Januszem, niech będzie Zbigniew. Powiedzmy, że jestem w stanie zrozumieć, że kobiecie nie chce się całą noc siedzieć w pociągu i woli pójść spać. Pewnie, sam bym tak zrobił. Ale dalej było tylko ciekawiej:

To jest skandal, ja od zawsze jeżdżę sypialnymi!

Naprawdę nie ma miejsc?! Niech pani coś z tym zrobi, da się coś zrobić, prawda?


I gwóźdż programu:

Może ktoś chciałby odstąpić miejsca, albo kogoś przenieście po prostu.


xD
#opowiescizpociagu #grazyna #polak
  • 2
  • Odpowiedz
  • 0
@Arveit To by było zabawne jakbyśmy nie mieli na codzień do czynienia z takim plebsem w miejscach publicznych i nie musieli się z nimi użerać. Szczerze współczuję ludziom pracującym na kasach w sklepach, kasach biletowych itd. Niestety to masowe zjawisko, ale nadzieję daje również niemała grupa (ale jednak w mniejszości, plebsu jednak jest więcej) kulturalnych i rozumnych ludzi.
  • Odpowiedz