Podwyżki lub ograniczenia w mBanku dostępu do gotówki z bankomatów dla Polaków i dla Ukraińców, fragmenty opłat.

CBDC może zastąpić kartki na żywność i pomóc w kontrolowaniu ludzi

W Polsce trwa nachalna propaganda płatności bezgotówkowych. Instytut Spraw Obywatelskich od 2020 roku prowadzi kampanię społeczną w obronie gotówki. Sprzeciwiamy się jej likwidacji. Nie chcemy stać się nowoczesnymi niewolnikami, bez możliwości wyboru.

"Koleżanka płaci kartą, ja natomiast podaję pani banknot. W tym momencie uśmiech znika z jej twarzy, a my dowiadujemy się, że gotówką płacić nie można. Ani w tej, ani w żadnej innej kawiarni należącej do firmy, i to już od jakiegoś czasu".

Bezgotówkowość ma prężenie działające lobby reprezentujące struktury, które chcą zarabiać na prowizjach, a jak wiadomo gotówki nie da się skrawać za pomocą prowizji przy płatnościach. Elity europejskie nie liczą się hasłami jak wolność, prywatność i robią wszystko by te swobody ukrócić.

Rząd bierze się za krypto waluciarzy. Naturalnie już podnoszony jest głos, że tak niezbyt to zgodne z konstytucją, ale co do dla praworządnych. Trzeba bronić gotówki do ostatniego oddechu, bo idą ciężkie czasy.

Unia Europejska chce wprowadzić limit w płatnościach gotówkowych. Jeśli wartość transakcji przekroczy 10 tysięcy euro. Poparcie dla nowego pomysłu UE potwierdził Polski minister finansów.

Unia Europejska chce wprowadzić ograniczenia w płatnościach gotówkowych - jeżeli przekroczą one 10 000 euro, powinny być przeprowadzane za pomocą rachunku bankowego. Nowe przepisy mają wejść w życie w 2027 roku. Jak patrzy na to polski rząd? Mamy stanowisko ministra finansów.

Zakaz płacenia gotówką powyżej określonej kwoty niebawem ma się stać faktem. Co do nowych przepisów zgodziła się Rada Europejska i Parlament Europejski. Gotówka

W tym roku już trzy banki zdecydowały się zmienić cenniki: Credit Agricole, BNP Paribas i mBank, który zrobił rynkowy wyłom i każe klientom płacić za wypłaty z bankomatów BLIK-iem. Podwyżki tłumaczą rosnącymi kosztami. Według ekspertów sedno problemu tkwi w kosztownej gotówce.

Unia Europejska, aby przeciwdziałać praniu pieniędzy, zamierza wprowadzić w państwach członkowskich górny limit płatności gotówkowych. Powyżej pewnej kwoty nie da się już zapłacić banknotami i konieczny będzie przelew — informuje Forsal.

Unia Europejska chce wprowadzić limity w płatnościach gotówką. Ma to przeciwdziałać praniu pieniędzy. Granica to 10000 euro.

Zapraszam na kolejny luzacki spacer ulicami Los Angeles! PS. Obiecuję - pewnością będzie ciekawie, gdyż ja sama byłam wręcz zszokowana tym co widzę...