Podobno ma być kontynuacja znaczy sequel gry o tron czyli opowieść o dalszych losach Jaśka Snowa

Po pierwsze czy oni mają materiał źródlowy tj książke, żeby zacząć kręcić ten serial?

Po drugie, co oni chcą tam pokazać, wszystkie ciekawe wątki ubite, Innych nie ma,
Smoki ubite, Ludzie bez Twarzy wątek ubity, Królestwem władają Starkowie xd,
Arya gdzieś płynie na zachód ale o niej podobno inny serial ma być

Zapraszam do dyskusji

#
@ranunculus: Ma być podobnież o Aryi co może być ciekawe, przed nią dawno temu wyruszyła na zachód towarzyszka Rhaeny Targaryen, po tym gdy ukradła i sprzedała trzy skamieniałe smocze jaja (te same z których później wykluły się smoki Daenerys). Interesuje może też być suwerenność Północy, którą uzyskała po ponad 300 latach (królowie zimy fajny temat) no i tereny za Murem to też coś intrygującego moim zdaniem. Zawsze mogą powiedzieć coś o
Czy jak dobrze zrozumiałam, dwie typiary od produkcji serialu chcą zrobić, żeby Daemon był bardziej zły? XD Bo ich dziwi to dlaczego publiczność tak go uwielbia? XD
Przecież Daemon to kwintesencja neutralności.
Taki był przedstawiany w książkach i tak o nim mówił sam Martin. Bardzo kochał swoją rodzinę i ją chronił a dla wrogów potrafił być bezlitosny.
Dlaczego oni chcą to niszczyć?
Publiczność im tego nie wybaczy.
#houseofthedragon #got #gameofthrones
@Filippa: Trzeba też podkreślić, że Daemon to jeden z ostatnich bastionów starej Valyrii (widać to po samym fakcie,że po jego śmierci smoki zaczęły wymierać na amen), dla którego rodzina i tradycja przodków znaczyła więcej niż cokolwiek. Reszta Targów się mocno "zandalizowała" z Viserysem włącznie. Daemon w żadnym wypadku nie jest zły, jest po prostu valyriańskim konserwatystą, dla którego rodzinne obyczaje i sama rodzina są najważniejsze.
@Djelon: No ale tak było w książce, czego ty chcesz. Telenowela low fantasy, wszyscy się tego spodziewali i dokładnie to dostali. W pierwszych sezonach GoT było tak samo, niedużo akcji, brat wydaje siostrę za barbarzyńcę, żona króla się puszcza a król jak ten z Korony Królów cały czas chleje i też się puszcza, a naiwny namiestnik daje się wmanewrować