Do dramatycznego zdarzenia doszło w czwartek na przystanku autobusowym przy ul. Szarych Szeregów w Gorzowie. Mężczyzna spadł z ławki na chodnik, niestety lekarz stwierdził zgon. Na miejscu jest policja.

Praktycznie na każdym oddziale szpitala w Gorzowie znajdują się osoby starsze, które już dawno powinny opuścić oddział i przebywać w domu. Jednak, pomimo prób, nikt z rodziny nie odbiera takiej osoby ze szpitala.. To spory problem zwłaszcza w okresie wakacyjnym.

W czwartkowy poranek przy ul. Kasprzaka w Gorzowie doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych – fiata i mazdy. Kierowca fiata zasłabł za kierownicą i zjechał na przeciwległy pas, gdzie zderzył się z mazdą.

Razem bawili się i pili alkohol na imprezie, a następnie zostawili kompletnie pijanego 15-latka na poboczu drogi, gdzie ten zmarł. 18-letni Mirek G. i 19-letni Paweł N. złożyli wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Grozi im nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

We wtorkowy poranek kontroler sprawdzał bilety w autobusie MZK linii 100 w Gorzowie. Na przystanku Arsenał został pobity i wypchnięty z autobusu przez nastolatka, który uciekł z miejsca zdarzenia. Do sprawy policja zatrzymała dwie osoby.

2 czerwca 2018 roku w Gorzowie Wielkopolskim odbył się charytatywny mecz pomiędzy polskimi bokserami a zawodnikami MMA. Jak się jednak okazuje, prezes miejscowego klubu zablokował przelew na konto fundacji, która zorganizowała całą imprezę.

Podczas wyjazdu szkoleniowego policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie do ośrodka w Świnoujściu doszło do tragicznego zdarzenia. W czwartek rano zostało odnalezione ciało martwego policjanta. Sprawa zajęło się MSWiA oraz prokuratura.

Do tragedii doszło w środę, 20 czerwca, na os. Staszica w Gorzowie. Z 10. piętra wieżowca wypadła kobieta. Zginęła na miejscu.

W poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Gorzowie ruszył proces Grzegorza S., który porwał i ze szczególnym okrucieństwem zgwałcił 8-letnią dziewczynkę. Oprócz tego, mężczyzna próbował zgwałcić dwie inne dziewczynki. Pedofilowi grozi od 5 do 15 lat więzienia.

Dotąd nie udało się przesłuchać napadniętego mężczyzny, ani 45-latka, który ruszył mu na pomoc.