@Deykun: No widzisz i on już coś umie. A nie takie chwasty rosną, maturę ledwo zdają, a z umiejętności to co najwyżej wiązanie butów lub gotowanie wody mają...
Siedze sobie u mamy w pracy, pomagam, a dokladniej przecieram lustra. Z okna widze przeuroczy rynek mojego miasta, ktory o tej porze jak to zawsze bywa jest pusty. Nagle slysze smiechy i piski, zagladam a to dwie gimbusiary (moze 15-17 lat). Dra morde, tak poprostu. Olewam i wracam do mycia luster. Mija 10 min, czuje lekka irytacje, no #!$%@? jest pozno do #!$%@? ludzie spia. Mozeby skonczyly pajacowac? Juz mam srogo #!$%@?,
@Prosty_login: masz dwie opcje mireczku. Pierwsza jest taka, ze rodzice klepią biedę i dzieci są wychowywane jak ciche myszki, bida, palcie lolki i pijcie bronksy, w biedzie. Rodzice nie dość ze biedni materialne to także umysłowo. Druga opcja to taka, ze rodzice maja kasy w opór ale nie maja czasu zajmować sie dziećmi bo ktoś musi zarabiać kasę. Wiec dzieci siedzą na necie, edukując sie od anonimowych frajerów internetowych oraz swoich