Może to głupie, ale ciepło mi na serduszku i chcę się pochwalić

Wczoraj byłem na nartach w Białce >hehe<. Zjeżdżając ze stoku trafiłem na nartę, myślę normalna sprawa, ktoś się wywalił. Podnoszę ją, patrzę, a dziewczynka +/- 7 lat siedzi na śniegu i mówi panicznie "tato wstawaj, tato obudź się". Rzucam wszystko, z nerwów nawet nie pamiętam kiedy zdjąłem swoje narty. Podbiegam do gościa, myślałem że może żartuje głupio, ale nie, faktycznie