@okim: Są to praktyki dofinansowane z Unii dla szkół średnich, w moim przypadku Technikum. Trwają chyba 3 tygodnie.
Ja nie wybieram terminu ani miejsca (Mediolan).
  • Odpowiedz
@Zaczekkk: Myślałem, że piszesz o programie dla studentów. Nie mnie jednak moim zdaniem warto korzystać z wszelkich opcji aby zyskać jakieś nowe doświadczenia, poznać specyfikę pracy w innych miejscach, szczególnie poza Polską.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Dziewczyny nie wysyłajcie swoich chłopaków na Erasmusa. Mój chłopak był całe życie patriotycznie nastawiony, co niedziela do kościoła i bluzy jak ze znaczkiem jeb** pedałów czy "raz sierpem raz młotem...", był w ONR. Nie chciał jechać ale na jego studiach była to najlepsza opcja żeby przebrnąć 2 ciężkie przedmioty. Pojechał, na początku rozmowy codziennie, potem niestety coraz rzadziej. Po miesiącu przyznał mi się, że ma kogoś. Prawda mnie dobiła... Przyznał, że
#anonimowemirkowyznania
#erasmus #polki #zwiazki
Rok temu zerwałem ze swoją dziewczyną, powód był jeden: erasmus. Może by się wydawało, że ludzie chcą przeżyć tam fajną przygodę, nauczyc się jezyka, lecz to nie prawda. Dziewczyny jadą tam tylko z jednego prostego powodu: seksy.
Gdy dowiedziałem się, że moja dziewczyna chce wyjechać na erasmusa jakoś nie okazywałem sympati. Nie chciałem jednak niszczyć jej marzeń, bardzo chciała zwiedzić Hiszpanię, a akurat miała taką okazję. Jak mieszkalismy
Zachęcony rozmowami w pracy nt. Erasmusa chciałem zachęcić Was do dzielenia sie swoimi historiami pod #erasmusstories i #erasmus .

Ja niestety nie byłem, ale znam kogoś kto był i powiedział mi to i owo. Na podstawie dzisiejszych opowieści:

1) wiele Polek, które wyjeżdżając na Erasmusa miało/ma partnera w Polsce wracając (bez zrywania z partnerami w Polsce) autentycznie płakało, ze musza wracać do Polski;
2) turbokatoliczka, której zasady chyba nie obowiązywały poza granicami;
@PanJapson: Nie tylko Polki, i nie tylko dziewczyny- tak to już jest, że ludzie się zdradzają i uprawiają seksy. Niestety związek na odległość wg mnie rzadko działa. Po prostu bez sensu ten związek ciągnąć.
  • Odpowiedz
Polecam akademik, może jest trochę droższy niż wynajem, ale jest to lepsze miejsce do zamieszkania. Pojedyncze pokoje z własną łazienką, zaraz obok uczelni, łatwość poznawania nowych ludzi. Można też przenocować znajomych na tydzień ;p
Ogólnie Paisley nie jest jakimś prestiżowym miasteczkiem, ma złą opinię, ostrzegali nas żebyśmy się nie zapuszczali na zachód od uczelni po zmroku :P Można trafić na artykuły typu "Paisley, mimo swojej złej reputacji, coś tam coś tam", ale
  • Odpowiedz
Dzisiaj, gdy przyszedłem na przystanek koło miasteczka akademickiego w Lublinie zastałem trzy czekające Hiszpanki (prawdopodobnie, stwierdzając po głośnym krzyku, dziwnym głosie i "Si"). Oczywiście jakoś to tolerowałem, czasem się przyglądały grymaśnie, ale po 15 minutach, minutę przed autobusem upomniałem je. Powiedziałem z gestykulacją palcem "Hej! Ciiiiiii". Po tym, jak już się dziwacznie popatrzyły na mnie, powiedziałem - "Sajlent".
Zrobiło mi się głupio, ale opłaciło się.
W nienawiści do hiszpańskiego narodu, tak zostałem
#anonimowemirkowyznania
taka rozkmina dosyc luzna

Rok 2040
dzieci przegrywow (tak wiem beka ale po czesci jest szansa dla kazdego) czy normikow maja ~20-30 lat.

Wyobrazcie sobie ze teraz ten syn/corka pyta matki z kim miala swoj pierwszy raz.
Patrzac na dzisiejsze czasy zazwyczaj uslyszy ze pierwszy raz byl z kims przypadkowym w kiblu na imprezie ew. #fwb #erasmus #tinder no i wiadomo normalna czesc (odsetek) powie ze z obcenym ale tez bedzie
Dzisiaj na siłowni widziałem trzech południowców. Nie studiowałem antropologii, więc nie wiem, czy byli to Włosi, Portugalczycy, Hiszpanie, czy może jacyś Arabowie. Jak koło nich przechodziłem, to akurat nic nie mówili (a aż tak bardzo mi nie zależało, żeby robić jakieś podchody). Jeden miał koszulkę #esn (można sprawdzić, które kraje uczestniczą w tym programie).

Szczerze mówiąc, nie dziwię się #rozowepaski, że tak bardzo im się oni podobają. Opalenizna, czarne gęste włosy,
ale żaden Polak nie ma z takim szans.


@wyjzprz2: Po pierwsze większość Polaków (pomijając tag #przegryw z wykopu) ma z nimi szanse, posłuchaj opinii znajomych lasek lub choćby kobiet na wykopie

Po drugie to gej alert jeżeli oglądasz się za chłopakami i oceniasz ich wygląd
  • Odpowiedz
Ostatnio na mieście w opolu idzie często słyszeć jakiś dziwny język. Nie mam pojęcia co to jest, chwilami brzmi jak jakiś włoski, ale na pewno nim nie jest, czasem zalatuje słownictwem z jakiegoś języka. Turecki odpada, ukraiński tak samo. Kilka razy widziałem grupę lasek śmigających w tym języku, delikatnie śniade, ale to też nie reguła, bo dzisiaj laska była blada jak dupa węża. Ktoś się orientuje z erazmusow co skąd te rarytasy
@Movet: byłem na mgr, 1 semestr zrobiłem w Polsce, 2 ostatnie semestry za granicą. Do przedłużenia pobytu z 2 na 3 semestr potrzebowałem zgodę promotora, ale z tego cow iem co uczelnia to inne zasady.
  • Odpowiedz
Czemu ludzie hejtuja erasmusa? Przecież to zajebista opcja, jedziesz sobie na pól roku/rok do innego kraju studiować, nic to nie kosztuje, możesz sobie tam na luzie pozwiedzać, dostajesz stypendium i jeszcze zaliczasz (hehe) sobie przedmioty ze swojego kierunku.

#erasmus #polska #gownowpis
@mcnight95: nie ma się co #!$%@? przejmować. ja mega żałuję, że miałem podobne podejście (polki obciągają mokebe) na 1 stopniu i przez to pojechałem tylko raz na ostatnim roku studiów, genialna przygoda, super ludzie:D
  • Odpowiedz
@mcnight95: @x-ray: @yahoomlody: @r4do5: Bo mają w ch** kompleksów. Ja nie wiem nigdy nie czułem się gorszy od innych nacji jako Polak, tak samo jak nigdy nie robiłem z siebie jakieś husarza (zazwyczaj kompleks niższości łączy się z tym wyższości) i nigdy nie czułem się gorszy, niechciany itd. Ktoś ma ból dupy , że obcokrajowcy lecą na polki i one na egzotykę. Jakby takie np Brazylijki nie leciały
  • Odpowiedz
Mirki był ktoś z was na #erasmus studiując IT? Mam możliwość jechać i zaciekawiły mnie np Czechy (ostrava) czy Niemcy (bayreuth), z drugiej strony gdybym został to na III roku miałbym mało zajęć i mógłbym pracować na ok. pół etatu+studiować. Jak to wygląda? Da się coś z Erasmusa fajnego wyciągnąć pod IT czy tylko czech gangbang?
#pytanie #kiciochpyta #studia