@nekti: możliwe acz nie jestem pewien... zaś na 100% możesz zrobić odwrotnie: najpierw wyrobić sobie ePUAP w dowolnym najbliższym sobie urzędzie, który na to pozwala... a potem za jego pomocą od razu online autoryzować wnioski, zmiany we wpisie itd...
@kasiknocheinmal:

- w takim razie podstawa to poczytać co możesz zaliczyć do kosztów, żeby zminimalizować kwotę podatku.

- jeśli nie będziesz VATowcem to odpadają ci ewidencje zakupów i sprzedaży, podejrzewam, że ewidencji środków trwałych też nie będziesz prowadzić, więc pozostaje tylko KPiR - czyli jedna kartka A4 miesięcznie do włożenia do segregatora :)

- będziesz wystawiać jakieś rachunki (chyba rachunek uproszczony się to nazywa gdy nie jesteś VATowcem?) a wszystkie dokumenty
@Cansis: jak ja byłam jakiś czas temu w PUPie to mówili, ze obecnie kasy nie mają, ale za 2-3 miesiące powinna się pojawić- trzeba śledzić. I polecili mi od razu powypełniać wnioski i jeszcze zanim kasa będzie przynosić do sprawdzania i ewentualnych poprawek, żeby jak kasa się pojawi natychmiast składać. Nawet mam taki wniosek w domu. Wiec chyba jeszcze coś jest. Najbardziej mnie jednak zdziwiło i trochę zdenerwowało to, że przez
#dzialalnoscgospodarcza mikroby pomocy. Mam taki casus: w miejscowości X do grudnia 2012 działały dwa sklepy spożywcze sprzedające również alkohol. W styczniu jeden z przedsiębiorców zamknął swój sklep. Pojawiła się nowa osoba, której w urzędzie gminy powiedziano, że owszem, sklep może otworzyć, ale alkoholu w nim nie sprzeda. Jako że jest to wieś, sprzedażą piwa i taniego wina każdy taki sklep stoi. Czy ktoś z Was może wytłumaczyć czym jest to spowodowane? Do
i (np. modyfikowanie odleglosci wymaganej od szkoly na 400 metrow itd). Generalnie - trzeba sie z nimi dog


@krupek: rozumiem, czyli mogę brać pod uwagę że pozostały pracodawca posmarował komu trzeba, żeby innego sklepu z piwem/wódką/winem w miejscowości X nie było ;] Cóż, zobaczymy co z tego będzie :D
@ringblack: jak to jest wioska to jest zupełnie inny klimat. Powiem tak, zdecydowanie lepiej sie wyjdzie na tym jak się podogadują niż jak zaczną się po sądach ciągać bo zwyczajnie będzie to strasznie ciężkie (prawie niemożliwe moim zdaniem).