YouTube zaproponował mi nowy materiał wrzucony na The Dungeon Synth Archives – „The Winter Scriptures” (2021) Aindulmedira. Zarówno minimalistyczny malunek starca z książką na okładce, jak i tytuły utworów odpowiadają dokładnie temu, co usłyszymy na tym 55-minutowym albumie. To dungeon synth krypciarsko-biblioteczno-klasztorny albo innymi słowy: medytacyjno-kontemplacyjny. Tak naprawdę to w ogóle nie jest dungeon synth bądź – w małym stopniu. Nie ma tu prostoty tego ostatniego i charakterystycznej dla niego niefrasobliwości
podsloncemszatana - YouTube zaproponował mi nowy materiał wrzucony na The Dungeon Syn...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Widział to wszystko już nieraz. Plamy zakrzepłej krwi na trawiastym ściernisku i sploty szarych trzewi w miejscach, gdzie dowleczono i oprawiono pomordowanych. Po drugiej stronie muru ciągnął się fryz ludzkich głów, o upodobnionych twarzach, wysuszonych i zdeformowanych, rozciągniętych grymasem, z zapadłymi oczami. W sparciałych uszach złote kolczyki, na czaszkach przerzedzone, zmierzwione włosy wijące się na wietrze. Zęby w zębodołach jak odlewy dentystyczne, prymitywne tatuaże naniesione jakimś domowej roboty barwnikiem z urzetu, wyblakłe
podsloncemszatana - Widział to wszystko już nieraz. Plamy zakrzepłej krwi na trawiast...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@demonsthere: Ładne. Ostatnio algorytmy YouTube'a mi to zaproponowały i nie odmówiłem. Pierwszy utwór aż zaprasza do włączenia jakiejś starej gry RPG albo rozpikselowanej przygodówki point & click, tak doskonale wpisuje się dźwiękami w #retrogaming, później robi się bardziej „na bogato” – środki proste, ale melodie efektowniejsze i wyrywne, np. w „Back to Eternity”. Aż takiej różnorodności to w starych gierkach raczej nie było, więc to pierwsze
  • Odpowiedz
Nie było mnie trochę na tagu #dungeonsynth, a jestem świeżo po zaaplikowaniu sobie niedługiego demo Sileniusa z Summoning pt. „Mirkwood” (1996). Standardowo już dałem się skusić okładce, w tym wypadku odsyłającej wprost to Tolkiena, a dokładniej rzecz biorąc – „Hobbita”. Widzimy na niej drużynę przed wejściem do tytułowej Mrocznej Puszczy (Mirkwood) i Gandalfa, który rusza w inną stronę (rozprawić się z Nekromantą). Uwagę zwraca sposób przedstawienia postaci – małe,
podsloncemszatana - Nie było mnie trochę na tagu #dungeonsynth, a jestem świeżo po za...
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

co oddaje świat Tolkiena lepiej niż Amazon ( ͡ ͜ʖ ͡)


@demonsthere: zajebiscie nisko ustawiona poprzeczka ( ͡º ͜ʖ͡º)

ciekaw jestem czy chociaz rapują na tym nagraniu ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Ostatnio zawstydziłem się, że jestem takim muzycznym dyletantem nieznającym źródeł piwnicznych dźwięków #dungeonsynth, które są bliskie memu sercu, toteż sięgnąłem po twórczość Mortiisa. Przeleciałem szybko przez pierwsze trzy typowo obskuranckie albumy, przewałkowałem wielokrotnie „Crypt of the Wizard” ( #przegryw ( ͡° ͜ʖ ͡°)), o którym nawet zamierzałem coś skrobnąć, bo bardzo mi się spodobał, potem jeszcze „Stargate”, na którym pojawiły się żeńskie wokalizy,
podsloncemszatana - Ostatnio zawstydziłem się, że jestem takim muzycznym dyletantem n...
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach