Opowiem wam moje doświadczenie z duchem. A konkretniej chyba duchem małej dziewczynki.
Kiedyś moi dziadkowie wprowadzili się do domu który wcześniej był PGRowskim zakładem. Nie jest to jakiś stary dom. Został wybudowany w czasie PRLu.
Zaraz po przeprowadzce dziadek wszedł na strych gdzie znalazł sporo jakichś książek i innych badziewi. Był tam także wózek dziecięcy. Wziął i go wywalił na śmietnik. Kilka dni później jak dziadkowie zasypiali to coś

























źródło: comment_CAxyIESjm4RxyWalPl2mrLJ4904IGG7a.jpg
Pobierz