Holy shit, ale akcja mirki (a właściwie dwie xD)

Jadę dokoksić naszego niebieskiego ziomka pokemonami, bo gym prawie pusty stoi, podjeżdżam, pakuje do środka pidgeota 300, dziewczyna też od siebie wrzuca jakiegoś 130 pokemona, nagle podchodzi… kolega z liceum xD i mówi że jest red i będzie podbijał gym xDD

Z tego wszystkiego.. zapomniałem przedstawić dziewczyny, i się zastanawiałem, czemu tak awkward się zrobiło - a biedaczek po prostu nie wiedział co
#wesele #kaszuby #kaszebe #truestory #coolstory

Przeglądałem wcześniej mirko, i mi mignął wpis otagowany #czluchow #chojnice, i mi się ni stąd ni zowąd przypomniało, że byłem tam na weselu, i dostałem prawilnie po ryju (prawilnie w sensie, że ponoć wesela bez bójek są nieudane, a nie, że zasłużyłem). Taka sobie ta historia, ale opowiem:

Postaram się streszczać: na wesele zaprosiła mnie współlokatorka, to było wesele jej brata. Tam było trochę jak w