Właśnie kupiłem na Amazon taką oto kostę na rękę. Na święta będzie jako prezent dla mnie bo #foreveralone

Podoba się Wam miraski? Może jakiś #rozowypasek na niego poleci bo na moje ciało ani charakter coś nie chcą zwracać uwagi na dłużej niż 5 minut. Wogóle to chyba już niedzielę mamy. Ale ten weekend leci.. :>

#watchboners #nowysikor #coolstorychyba #stefancontent
stfun84 - Właśnie kupiłem na Amazon taką oto kostę na rękę. Na święta będzie jako pre...

źródło: comment_VTHz8D30i863faMsvagD60TBctzW9Mj2.jpg

Pobierz
Wiecie co jednocześnie jestem wkurzony jak i uspokojony.

Zmieniałem miesiąc temu komputer i teoretycznie powinienem mieć wszystko na zew. dysku. I tak sobie uznałem, że coś potrzebuję z niego i szukam, i szukam i za chiny nie mogę znaleźć. Wyszukiwarka nie działa(nie mam paragon ntfs, a dysk w ntfs'ie a nie hfs+), włączyłem jakiegoś starego grata i okazało się, że pliki są w folderze /kopiaplików/Pulpit/trash/... - kiedyś się wkurzyłem i wpakowałem cały
Ide sobie do pracy mimo że pieszo to zachowuje szczególną uwage bo chodniki fest śliskie. Patrze nagle #!$%@? (pfu) Matiz i pruje jak by babe na porodówke wiózł i mysle sobie że zaraz gdześ jebnie bo ulice też oblodzone. Zbliża się do ronda i widze z daleka ze hamuje ale samochód nadal się porusza. No i co ? Na rondzie pojawia się CORSA :D

Nagle JEB DUP. Corsa ma bok skasowany a
Idę sobie (właściwie nie sobie, różowemu paskowi) po frytki do lokalnego burgera. Zrobiłem zakupy, czekam na frytki na wynos i nagle wchodzi facet.

- Dzień dobry.

- Dzień dobry, co dla pana?

- 30 burgerów.

- Słucham?

- 30 burgerów.

- To będzie 600zł.

- Proszę bardzo - podaje pieniądze.

Koniec historii. Po co komu 30 burgerów na wynos?

#coolstory #coolstorychyba
@MisiaBurakaDupka: Nie wiem jak w innych miastach, ale w wawie w burgerach, które znam (krowarzywa, warburger, brooklyn burger) ceny zaczynają się od ~15zł. I nie wiem w czym problem, jeśli w macu czasem nie najesz się całym zestawem a tu najesz się jednym burgerem to nie są jakieś przesadzone ceny. No ale co ja tam wiem. :C
  • Odpowiedz
Dzisiaj mi się przytrafiło #coolstorychyba.

Wychodzę sobie prawilnie z uczelni, przeszłam kilka metrów do pasów i czekam, bo czerwone akurat. Dopada mnie rozwrzeszczana grupa młodych dziewcząt, na oko 12-14 lat, chyba z dziesięć ich było. Jedna przez drugą krzyczą mi nad uchem, czy nie wiem GDZIE TU JEST MAKDONAL, MATKO BOSKA, GDZIE MAK?!?!?! Mówię, tam i tam, ale one NIEE, INNY MAK, RANY BOSKIE SZYBCIEJ KOBIETO. Myślę sobie, chyba jakieś strasznie
Ludzie ,żyjemy w #!$%@? kraju. W dobie gdzie każdy ma internet i dostęp do wszelkich informacji. Gdzie firmy z danych potrafią cuda na kiju przetworzyć. To nasz piękny ZUS posiada absurd nie wyobrażalny... xD

Płacę niski ZUS i teraz będe płacił normalny ZUS. Myślałem ,że normalnie muszę tylko płacić więcej i rząd jest zadowolony, to NIE!

Muszę złożyć pismo ZUS-ZWUA by wyrejestrować się z Zusu i potem ZUS-ZUA by ponownie się zarejestrować
@oomaster: To rzeczywiście dziwne. Ja po prostu zacząłem płacić więcej i tyle. Chyba, że o czymś nie wiem i np. moja księgowa była w ZUSie i za mnie coś podpisywała (ma moje pełnomocnictwo)...

Mam agencje interaktywną, mini lombard, dystrybucję części samochodowych, kilka zarabiających stron internetowych,

@KolekcjonerRozyebanychSzklanek: Bardzo możliwe.
  • Odpowiedz
Dreptam sobie do babci w odwiedziny, a tu widzę na środku drogi stoi samochód, lecz przed nim jest parking ( wzdłuż ulicy ). Podchodzę patrzę przez szybę ręczny opuszczony, bieg nie wbity - AHA ! inteligent ! po co na czymś zostawić może nie zjedzie...

Poprosiłem przechodzącą osobę ( okazało się, że mieszka w tej samej klatce co moja babcia ) by mi pomogła wstawić samochód na miejsce przeznaczone dla niego, a
Bialy_Mis - Dreptam sobie do babci w odwiedziny, a tu widzę na środku drogi stoi samo...

źródło: comment_LWKNQUKFJHUr6d7uZEhPHfodIZKhhtrI.jpg

Pobierz
@nekti: Tutaj nawet nie wiedziałem kogo samochód, no ale uratowałem też kogoś przed mandatem/odholowaniem bo zapomniałem dopisać, że zaraz gdy go odstawiliśmy na miejsce przejeżdżała policja.
  • Odpowiedz
Co ten #rozowypasek to ja nawet nie... :O

Byłem dzisiaj w przychodni zapisać się na specjalistyczne badania, które jak się później okazało nie są robione w tej przychodni i będę musiał pół miasta zwiedzić. Ale ja nie o tym. W kolejce standard - kilkanaście osób. Oczywiście większość to starszyzna. Jedna kobieta była z wnuczkiem. Tak na oko z 11-12 lat. On oczywiście jak to moda nakazuje przyodziany w rurki, szelki, które wiszą
Ech jak ja tego nienawidzę... Znajdujesz zdjęcie. Na tym zdjęciu widzisz coś co Ci nie pasuje, szukasz szukasz, dowiadujesz się że to moto ma założone opony Pirelli Night Dragon! Ale chwila, przecież Night Dragon jest na 18" a koło tylne jest 16". Więc wtf?!? Szukasz, patrzysz, przyglądasz się i co widzisz? Karbonowe koła BST... Osiemnastki... Komplet za 17000PLN. Wrrrrr!!!! Nienawidzę Internetów. Tak to bym ich nie zobaczył, a teraz marzę o tych
@TralalAlf: Hm, nie wiem jak to dokładnie ująć. Może jak znajdę schemat to trochę rozjaśnię. Koło napędzane jest wałem kardana. Od strony napędu jest właśnie taka pięcioramienna gwiazda. Jak zdejmujesz koło to właśnie zdejmujesz je z tej gwiazdy która przykręcona jest do napędu. Jak się przyjrzysz to na ostatnim zdjęciu na dole po lewej stronie widać w co wpasowują się czarne rolki z gwiazdy. W skrócie jest to element napędu wału
  • Odpowiedz
Czas na moje #coolstory albo #coolstorychyba

Kiedy miałem 16 lat, czyli byłem na przełomie gimbazy a szkoły średniej, interesował się mną #rozowypasek . Trzymaliśmy się z ekipką od której się tego dowiedziałem. Ja jako, jeszcze wtedy, nieśmiały chłopak w tych sprawach, po dłuższych namowach kolegów wreszcie się przełamałem i podszedłem do niej. No i oczywiście gadka szmatka, jakieś tam niby bajerzenie. Dowiedziałem się z tej krótkiej rozmowy, że jest mną na pewno
#coolstorychyba

Jak wcześniej pisałem byłem na psychotestach dla kierowców kat B. Było tam dwóch doktorków jeden taki stary (boss) i młody (ok 30 lat). Jeżeli ktoś miał do czynienia z takimi psychotestami to wie, że trzeba posiedzieć trochę w ciemni. Młody prowadzi mnie do ciemni i mówi, że mam posiedzieć tam przez 10 min żeby oczy się przyzwyczaiły na co ja wypaliłem z głupoty #tylkonocny, a on do mnie:


Ogólnie badania
Muszę wam się przyznać Mirki, że wychodzenie z domu opłaca się. Życie odpłaciło mi posiadaniem nowego przyjaciela. Co prawda nie wiem jak ma na imię, ale jest piękny i zawsze się cieszy gdy mnie widzi.

Jak wracam trasą z treningu to w połowie drogi do domu stoi sobie kiosk i tam często właściciel przywiązuje na sznurku psiaka - pewnie szkoda mu go zostawiać w domu, a tak sobie pobiega. Psiak już mnie