Ludzie na #blablacar są tak roszczeniowi, że ja #!$%@?ę.
Jadę dziś do Wawy, a jutro wracam.
1. Panna: czy jadę przez jej miejscowosc, bo przeciez to samo wychodzi. (racja, ale dziurami i zakretami, gdzie strach jechac 70). I czy podwioze ja na zachodni w cenie (pisalem, ze jade na Ursynów, totalnie nie przez Zachodni).
2. Teraz jakis koles, ze zona niedaleko bedzie miala wizyte w szpitalu jutro. Patrze ile - 5,3 w druga strone niz zamierzam jechac. To wychodzi 10,6km + nie ma gdzie zaparkowac. No to mowie, ze +20 i podjade.
Czy moge po nia PODJECHAC I JAK COS POCZEKAC Z PÓŁ GODZINY!
Jadę dziś do Wawy, a jutro wracam.
1. Panna: czy jadę przez jej miejscowosc, bo przeciez to samo wychodzi. (racja, ale dziurami i zakretami, gdzie strach jechac 70). I czy podwioze ja na zachodni w cenie (pisalem, ze jade na Ursynów, totalnie nie przez Zachodni).
2. Teraz jakis koles, ze zona niedaleko bedzie miala wizyte w szpitalu jutro. Patrze ile - 5,3 w druga strone niz zamierzam jechac. To wychodzi 10,6km + nie ma gdzie zaparkowac. No to mowie, ze +20 i podjade.
Czy moge po nia PODJECHAC I JAK COS POCZEKAC Z PÓŁ GODZINY!


























I zauważyłem, że jak wystawie ofertę i odezwą się #niebieskiepaski to rezerwują, potwierdzają SMS i stawiają się bez gadania punktualnie na wyznaczonym przeze mnie punkcie zbiórki. Ewentualnie gdzieś po trasie.
Natomiast #rozowepaski w przypadkach 5/10:
- a możesz podjechać po mnie tu?
- a możesz być wcześniej/później?
Po czym nie pytając wcześniej czy mam miejsce zwalają się z walizą "jakoś się zmieści"
Komentarz usunięty przez moderatora