@mario-zdk: To jest tzw. Afterefect, gdy jeszcze przez moment zostają reakcje emocjonalne. Niektóre mogą trwać do 4 godzin, ale to zwykle jakieś pozytywne odczucia, jeśli nie to po prostu ogólne odczucie dyskomfortu.
  • Odpowiedz
@mario-zdk: mam tak samo, budzę się czasami w nocy i patrzę na coś w pokoju, chwilę to trwa zanim się obudzę całkowicie i ogarnę, na co się patrzę. Przeważnie to coś podobnego jak u Ciebie, albo jakieś światło padające na jakiś mebel, mrugająca dioda etc.
  • Odpowiedz
Shit, właśnie się ogrnialam do położenia się, szukam w szafie koszulki do spania a za mną spada kosmetyczka z biurka... Tak sama z siebie. W mieszkaniu nie ma nikogo, współlokatorki wyjechały, jestem totalnie sama, osrana i mimo, że wierzę i interesuje się zajwiskami paranormalnymi to mam nadzieję, że po prostu ą kosmetyczkę położyłam na krawędzi i pod wpływem przeciążenia się zsunęła. Chyba już poczekam aż zrobi się jeszcze jaśniej i wtedy pójdę
Ok już w miarę się uspokoiło, ja zresztą też, jedynie coś delikatnie strzyka od czasu do czasu w pokoju, ale już świt, zmiana temperatury i te sprawy to możliwe, że drewno "wydaje" dźwięki

Najśmieszniejsze jest to, że kiedy czytam o tych bytach różnych, robię risercz, ogółem zagłębiam się w temat to jestem podjarana, że takie coś może istnieć, ale jak przychodzi co do czego to paraliż ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
Czyli analogicznie w odczuciu realności pomiędzy snem a oobe jest niebotyczna różnica?


@TadzioNorek: z moich doświadczeń wynika że odczucie realności w oobe jest dużo silniejsze niż w snach.

zatracić? możesz rozwinąć?


@TadzioNorek: skoro odczuwanie emocji jest silniejsze to również uczucie wiary wzrasta w człowieku i może stracić zdolność do krytycznego spojrzenia na to co przeżywa. Oczywiście jeśli nie zachowa odpowiedniego dystansu. Przykładowo Sugier jest takim człowiekiem.
  • Odpowiedz
W astralu jeszcze nie byłem, więc z autopsji nie wiem, ale słyszałem historie pewnego człowieka. Pseudonim miał "Korzeń" i "równy" z niego był gość. Słuchał ostrego metalu (że tak powiem satanistycznego, ale czcicielem szatana nie był). Lubił się odprężyć. Często sięgał po marihuane i tzn. samare (piwo pomieszane z amfetamina-do wąchania) i interesował się egzoteryką. Otaczał się ludźmi starszymi od siebie, rozwiniętymi duchowo.Wszystko byłoby fajnie gdy się raz nie zaćpał^^(coś dla Adi'ego