Dla wielu młodych ludzi strzał w głowę to najlepsze rozwiązanie.
To nie jest depresja. Brak problemów.
Chodzi o sens a konkretniej brak sensu nas samych.
Wykorzenia się religia, patriotyzm nie oferując niczego w zamian.
Wszechogarniająca nuda i pustka. Nasze życie ubożeje emocjonalnie.
Szkoła - praca - rodzina i... i co ? Śmierć ? Tak po prostu, ze starości ?
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Znacie już rozwiązanie... tak, wojna. Spóźnia się.

Choćby jeden dzień jako lew niż sto lat w owczej skórze.


@LaX: Przecież nikt tego nie broni. Armia rekrutuje i wysyła w ciekawe miejsca gdzie piachu nie zabraknie. Można wpierdzielić się w wolontariat i jechać np. kopać studnie w Sudanie. Można zacząć robić cokolwiek co nie jest koniecznie ciągiem "Szkoła -> Praca -> Rodzina -> Trumna" jeżeli nie potrafi lub nie chce się w nim odnaleźć.

W większości przypadków
  • Odpowiedz
  • 2
Osobowość - w jakim stopniu jest ona ukształtowana przez nas samych?

Jak już wiadomo, oczywistą oczywistością jest wpływ rodziców na kształtowanie własnej osobowości bądź nawet własnego postrzegania czyli tożsamości. Otoczenie również ma istotny wpływ, jednakże czy istnieje jakaś zależność, na którą mamy wpływ? Czy istnieje czysto hipotetyczna sytuacja, w której zaczynamy od pustej kartki - swoiste de integro bądź chociażby katharsis.. psychiatra w tym pomaga? Jeśli tak, to w jaki sposób to
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@byt199: To jest dość obszerny temat. Na osobowość wpływa wiele czynników, od wrodzonych, poprzez kształtowanie osobowości w poszczególne fazy rozwoju człowieka. Jeśli, możliwy by był 'reset' osobowości to w szpitalach psychiatrycznych nie było by tylu pacjentów.
  • Odpowiedz
Mirki, wstałem dziś z łóżka z taką rozkminą i nie daje mi to spokoju, na końcu proste pytanie ale liczę na dyskusję.

Istota wolnej woli sprowadza się dla mnie do istnienia możliwości wyboru. Pozornie każdy z nas taką możliwość posiada. Możemy powiedzieć tak lub nie, wstać lub położyć się, pójść w lewo albo w prawo, kiwnąć palcem lub pozostawić go w bezruchu. Wybierając A rezygnujemy z B, lecz wydaje nam się że mogliśmy wybrać B. Dlaczego jednak tego nie zrobiliśmy? Mieliśmy ku temu jakiś określony powód którego złożoność i przyczynowość sięga czasem zbyć głęboko by móc go zbadać.

Weźmy pod uwagę pozornie losową sytuacje, jako przykład której najczęściej wykorzystuje się rzut monetą. Wraz ze wzrostem liczby rzutów stosunek wypadnięcia reszki do wypadnięcia orzełka będzie wynosił 1 :1, co jednak z jednym konkretnym wynikiem? Znamy prawdopodobieństwo, lecz wynik nie będzie nam znany do momentu zatrzymania się monety. Tą jednak, wprawiamy w ruch z określoną siłą, o określonym przyłożeniu. Tor ruchu monety, jej obrót rządzi się prawami fizyki, znając określone wartości początkowe jesteśmy w stanie przewidzieć wynik. To wszystko dalej jest jednak uzależnione od zbyt wielu wartości.

Moje
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wiski: taką samą miałam rozkminę, trzymała się mnie bardzo długo.
Myślałam o tym że np. losowość to taki "twór" o którym mówimy po prostu wtedy, kiedy jest tak dużo determinant (nawet nieskończenie wiele), że nie sposób ich prześledzić i zbadać.

Co do wolnej woli, jest ona bardzo powiązana z determinizmem świata. Ojej bardzo dużo przeczytałam na ten temat. Polecam np. rozprawę Schopenhauera "o wolności ludzkiej woli", gdzie stwierdza że wolna
  • Odpowiedz
@wysoko: wszystko ma swoją przyczynę, wiec powinna istnieć Pierwsza Przyczyna.
@wiski: zgodnie z mechanika my nigdy nie poznamy równocześnie pędu i położenia. Tak samo jak nie wiemy czy Kot Schrodingera jest zywy. Co do losowosci wiele rzeczy podlega losowosci, moze nie idealnie, ale rozkład normalny itd czesto ma zastosowanie.
A co do rzeczy niewyjasnionych-nauka nigdy według mnie nie wyjasni wszystkiego. W ogole nie ma takiej możliwości. Nawet matematyka
  • Odpowiedz
@Fox_Murder: niekoniecznie. Zobacz wykład "the universe from nothing" Kraussa. Najlepiej na jego kanale jak najnowszy, bardzo ładnie opisuje tam co i jak. ;) Oczywiście to wciąż hipotezy.
  • Odpowiedz