O tragicznym losie Polaków w Kazachstanie którzy chcieliby wrócić do Polski i skandalicznej wypowiedzi polskiego konsula w Astanie.

Komornik zajął konto bankowe. Na podstawie tytułu sądowego i zgodnie z wnioskiem wierzyciela, czyli wspólnoty mieszkaniowej. Problem w tym, że właściciel konta nie ma i nigdy nie miał mieszkania w tej wspólnocie.

Właściciel kamienicy przy ulicy Półwiejskiej miał 6 mln zł długów. Ale pieniędzy nie musi oddawać, bo bardziej potrzebują ich... jego dzieci. Tak orzekł sąd. Prokuratura: - Badamy, czy to nie sądowe oszustwo. A prawnicy przyznają, że posunięcie dłużnika to prawdziwy majstersztyk

Ograniczenia zakazujące firmom nie będącym oficjalnym sponsorem Igrzysk reklamowania się z jakimkolwiek nawiązaniem do imprezy sięgają szczytów absurdu. Kontrowersyjne zakazy mogą też dotknąć przedsiębiorców prywatnych oraz zwyczajnych fanów sportu...

Cała miejscowość Sieniawa uczci śmierć 104-letniego weterana II Wojny Światowej, Kazimierza Michalskiego. Jego syn mieszkający w Oxford nie będzie mógł oddać hołdu tacie z powodu biurokratycznego debilizmu. Podobno nie jest uznawany za Polaka, bo nie mieszkał w powojennej Polsce. Paranoja!

Paradoksów ciąg dalszy. Państwo refunduje protezy, ale pod warunkiem, że stracisz przynajmniej pięć zębów. Nie jeden, nie dwa, nie trzy, ani nawet cztery. Minimalnie pięć. Co jeśli brakuje nam tylko jednego? Trzeba czekać, aż stracimy kilka kolejnych, albo radzić sobie samemu.

Jak Wikipedia walczy z humorem - Absurdy, skandale i ciekawostki. Humor, rozrywka i anegdoty. Satyra, satyrycy i kabarety.

Portale o teoriach spiskowych tworzą już płyty z protest songami i wolnościowymi piosenkami. Kaczmarski pewnie by się załamał.

Materiał w.s. uwięzionego dziennikarza Rafała Gawrońskiego. Zdjęcia w filmie.

Sąd - bez rozprawy - na 10 miesięcy zabrał studentowi prawo jazdy i nakazał zapłacić 550 zł grzywny. Dlaczego? Bo bolała go głowa i łyknął tabletkę przeciwbólową zawierającą kodeinę.

Odchodzący na emeryturę komendant powiatowy policji w Nysie dostał na pożegnanie od podwładnych laptop. Jednak jeden z policjantów twierdzi, że został zmuszony do wydania "ostatnich pieniędzy” - a wydał... 30 złotych.