Honda S800, dostępna w wersji nadwoziowej coupe lub cabrio i produkowana w Suzuce w latach 1966 - 1970, konkurowała rozmiarami i mocą z MG Midgetem, Triumphem Spitfire oraz Fiatem 850 Spider. Była pierwszą Hondą, którą importowano do Niemiec. W sumie wyprodukowano około 26 000 egzemplarzy.
Najciekawszą niewątpliwie rzeczą związaną z tym niewystępującym w Polsce samochodem, jest historia o sprawdzaniu obrotów silnika. Według Hondy, zespół napędowy był w stanie wytrzymać obroty rzędu 10 000 obrotów na minutę, dzięki zastosowaniu łożysk igiełkowych przy wale korbowym. Uniwersytet techniczny w Brunszwiku postanowił to sprawdzić. Zwiększano obroty aż do osiągnięcia 12 000, gdy ze stanowiska testowego dobiegł głośny huk. Okazało się, że to nie silnik wybuchł ani wał wypadł z łożysk, lecz uszkodzone zostało samo stanowisko. Niemcy byli zdumieni wytrzymałością jednostki na kręcenie.
Owym silnikiem był wzdłużnie ułożony z przodu czterocylindrowy motor o pojemności 791 cm3 o mocy 67 KM, którą osiągał przy 7600 obr/min (!). Do setki auto przyspieszało w 13,7 s i ważyło 740 kg. Napęd na tylną oś.
No i żelazko ma koleżankę. Niestety z przeznaczeniem na części, ale jakie! #zawszegratem #motoryzacja #honda #samochody Wprawione oko dojrzy garb na masce, i kubełki w środku (⌐͡■͜ʖ͡■)
Tacy obesrani covidianie robią mi dzień xD
#koronawirus #heheszki #covid19 #pandemia
#covidianie
źródło: comment_1621165693d0slrdYyPvyWtWIcMxZ9XX.jpg
Pobierzźródło: comment_162116885588Fz9SD5OyQ9OG8GIk28Vv.jpg
Pobierz