Czy mógłbyś polecić jakieś ćwiczenia na ZZSK. niestety ataki bólu są tak silne, że juz nie wiem, co ze sobą zrobić. Jade na paracetamolu, ibuprofenie, ketoprofenie, naproxenie, kodeinie, tramalu, morfinie plus żele i niestety słabo działają, przez co życie codziennie jest mega utrudnione.
@HansK: ketonal niestety nie wykazuje żadnego działania. Zaś diclofenac działa godzina, góra dwie. Czy powinien kontaktować sie z lekadzem w sprawie TB500, czy też po prostu zacząć leczenie samemu? Bo jak rozmawiam z lekarzami tutaj w UK nt. Ketoprofenu, to Ci nie mają pojęcia, co to jest.
Czy ma ktos radę, jak poradzić sobie z myślami samobójczymi? Domyślam sie, se wszelakie terapie, czy psycholog, to tylko strata czasu i pieniędzy. A myśli mam takie racji ZZSK i losowo występujących bólów na calych plecach.Aktualnie lecze depresje. Mam już dość (╥﹏╥)
@PosiadaczKonta: niestety na barkach ZZSK ciężar przyszło mi nosić i ćwiczenia codziennie wykonywane są. Aczkolwiek w trakcie leczenia biologicznego jestem, wiec liczę na lekką poprawę. A jedyne przeciwbólowe, które jeszcze jako tako działają, jest morfina w syropie i etoricoxib. Pula leków sie niestety wyczerpała( ͡°ʖ̯͡°)
@Wormditt: Tak 1991 to mój rocznik i możesz wierzyć, ze czuję się jak dziadek. Niestety przytrafił mi sie zbieg nieszczęśliwych wydarzeń w wieku licealnym, a mianowicie, młody byłem i chciałem dorobić, jako pomocnik dekarza. Jeden lot, dupskiem na beton z ok. 4-5m(zamalowana plexi pod kolor dachu), a drugi raz z ruszowania z ok.3m z wlasnej głupoty.
@highwaytohell: Dziękuję za ciepłe słowa. Zazdroszczę Twojemu mężowi i przy okazji współczuję Tobie, bo zapewne nie było łatwo. Z tego co się orientuję, to ogromna ilość ludzi na to choruje, aczkolwiek nie sa świadomi, że to akurat to. Na szczęście najgorsze juz mam za sobą. Przez okolo półtora roku nie byłem w stanie chodzić, w tym czasie przy okazji covid time i stany depresyjne, włącznie z lękami. Aktualnie jestem na leczeniu
@nobodyknows: niestety i mi przyszło pracować biurowo, a to wiąże sie z tym, ze jestem mega zastany. Mam piłkę do aerobiku 65cm, którą gwałce, co rano-wieczór, aczkolwiek czasem jedno wyciągnięcie ręki ponad głowę i po zabawie, bo pół ciała sztywnieje, przez co popatrzenie przez ramie, wiąże sie z obrotem całego ciała i ogromnym bólem.
@krzemas: 300mg ketoprofenu nie wystarczało, więc przepisali mi przeciwzapalny, konkretnie pod tą chorobę i czuć, ze lek coś z siebie daje, aczkolwiek pozwolił mi sie poruszać.