Kupno #mieszkanie w #legnica na #kredyt2procent - czy jestem normalny, że o tym myślę? XD
Wszyscy wiemy jakie jest to miasto, no ale jednak pochodzę z okolicy, znam te tereny, mam rodzinę i trochę znajomych z lat młodzieńczych. Obecnie mieszkam we Wro, ale 30 lvl w tym roku wybija a ja dalej wynajmuję pokój u jakiegoś janusza, bo nie będę wydawał 3k na kawalerkę. A różowej nie mam by podzielić wydatki, zresztą pod tym względem od zawsze u mnie było słabo. Zarobki 6k netto jako klikacz w korpo, praca hybrydowa w logistyce (1 dzień w tygodniu z biura). Z wielkomiejskich rozrywek korzystam niewiele, bo nie dość że jestem introwertykiem, to jeszcze nie pochodzę z bogatej rodziny i ostatnie lata oszczędzałem na wkład własny. Ale przyszedł covid, Ukraina, inflacja - no i ceny mi odjechały, za moje 150k oszczędności we Wrocku ciężko będzie ogarnąć coś większego niż kawalerkę na Psiaku na kredyt, a chciałem minimum dwa pokoje (rzekomo zdolność mam, ale przecież musiałbym mieszkanie jeszcze urządzić, więc pewnie z 70-100k dodatkowo trzeba liczyć).
Wady i zalety tego rozwiązania? Ceny mieszkań i usług mniejsze, górny pułap zarobków pewnie też, ale przelicznik nie wiem czy nie będzie lepszy niż we Wro. Bo wydaje mi się, że wiele więcej nie zarobię w swojej branży, a zaczynać wszystko od zera w innej dziedzinie mi się nie widzi (do najbardziej perspektywicznej branży tj. IT próg wejścia dla kogoś bez studiów kierunkowych obecnie jest kosmiczny). Rynek matrymonialny pewnie też gorszy, no ale u mnie od zawsze z tym słabo i nie wiem czy brać to w ogóle pod uwagę ( ͡° ͜ʖ
Druga sprawa, jeśli nie można skrócić okresu karencji, to czy opłaca się złożyć dyspozycję o dopłaty do części odsetkowej?
#kredyt2procent #kredythipoteczny
Obecnie mam SSZ i została mi jedna transza