Lubicie oregano? Ja lubię. Nie wszyscy wiedzą jednak, że ta przyprawa (zanim stanie się przyprawą) prowadzi życie w ciekawej symbiozie na włoskich łąkach. Otóż mrówki z rodzaju myrmica też lubią oregano i zdarza im się zakładać kolonie w korzeniach roślinki, które przy okazji podgryzają. Oregano nie lubi tego, robi wrrr i produkuje substancję owadobójczą - karwakrol - który notabene nadaje ten charakterystyczny smak przyprawie. Problem w tym, że mrówki mówią "akurat nasz gatunek jest odporny na truciznę”, bo akurat ich gatunek jest odporny na tę truciznę. I co teraz?!
Otóż wtedy wchodzi on, motyl modraszek arion, cały na biało (z czarnymi plamkami na skrzydełkach). Modraszek tak lubi zapach oregano, zwłaszcza stresującego się i oblężonego, że postanowia złożyć jajko na roślince. Po dwóch tygodniach wykluwa się zeń larwa, która wszystkie staty zapakowała w illusion - przybiera kamuflaż z zapachów przyjemnych dla mrówek i sturlululuje się na ziemię. Przechodzące antmeny myślą “o, to jeden z naszych; dawaj z nami, kumplu” i zanoszą do gniazda ledwo powstrzymującego się od wybuchu złowrogim śmiechem oszusta.
@AnzylmGregorowycz: "W sensie że dla każdego jestem klapnietym chesburgerem a dla ciebie jestem BIG makiem... Czyli co jestem gruba? Dwa razy większa niż inne kobiety? Podnoszę cholesterol? Zapycham tętnice? Powoduje otyłość? Smakuje jak tektura z majonezem i sałatą? Jestem seryjnie wykonywanym, konsumpcjonistycznym wytworem kapitalistycznej machiny pchających ludzi ku uzależnieniu od pierwotnych instynktów pt nażryj się szybko i skutecznie bez stania w kolejce. Zaspokój swoje żądze bez krzty wysiłku... Czy ja
to było tak... wczoraj napalilem sobie w kominku.... temp w domu byla ok 26C to powinno wystarczyc na ok 2 dni... nie spada ponizej 20C uwalilem sie na rozkladanym fotelu z piwskiem. budze sie o 4 rano... zimno az dreszcze mnie lapaly
1. Masz SWOJĄ pustą działkę budowlaną. 2. Przyjeżdżasz na nią a tu zwały gruzu, połowa rozkopana i stoi na niej ogrodzony barak z napisem "Wstęp wzbroniony". 3. Jedziesz na policję. 4. Policja ma to w nosie i każe udać się z tym do nadzoru budowlanego, aby ustalić kto to zrobił. 5. W nadzorze budowlanym informują, że będzie kara za nielegalnie postawioną nieruchomość. Nie ważne czyj ten barak, ale jest pan właścicielem ziemi. ( ͡°͜ʖ
Teofilów, ulica Lniana, wczesne lata '70 i współcześnie
W PRL-u samochód był dostępnym dla nielicznych, towarem luksusowym, ale urbaniści, na etapie projektowania osiedla, przewidzieli, że za kilkadziesiąt lat, nawet menele będą zmotoryzowani, dlatego tak dużo przestrzeni poświęcono na miejsca parkingowe. Trzeba przyznać, że to byli prawdziwi fachowcy w swojej branży └[⚆ᴥ⚆]┘
@PanEdzio mimo spornej estetyki nie można odmówić ówczesnym osiedlom przemyślanych i praktycznych rozwiązań urbanistycznych. Szkoły i przedszkola są blisko, sklepy są blisko, przychodnie są blisko, dobra komunikacja z resztą miasta, sporo przestrzeni na trawniki, place zabaw i parkingi. Jedna z niewielu rzeczy która wyszła dobrze za PRL-u.
@Szamotowy_Marian: akurat w PRLu urbanistyka była elegancja francja, teraz zobacz sobie Warszawę, wszędzie nasrane bloki, każdy inny i dodatkowo płacz, że smog po powietrze nie ma jak się wymieniać
Hej Mirki i Mirabelki, jestem w stanie wykonać podobny stojaczek z motywem z Herosów (a być może fajniejszy ( ͡º͜ʖ͡º)). Jeżeli zbierze się trochę osób chętnie zajmę się projektem i produkcją. Osoby zainteresowane zapraszam do zostawienia wiadomości (ʘ‿ʘ)
W biurze 30,3 C, nie da się pracować, dosłownie pływam po tym biurku. Mówię do szefa, żeby zorganizował nam jakiś klimatyzator chociaż bo ten wiatrak to g---o daje i tylko dmucha to ciepłe powietrze w środku. Powiedział, że mu się nie opłaca na jeden "troszkę cieplejszy" dzień w roku kupować klimatyzatora. To mówię, że skoro to tylko "jeden cieplejszy" dzień to niech nas wcześniej do domu puści bo nie da się tak
@Daleki_Jones: no logiczne, że będę tam jeszcze 2 tygodnie na wypowiedzeniu bo za porozumieniem stron na pewno nie dostanę, ale jak ja odejdę za 2 tygodnie, a drugi idzie na urlop w tym samym czasie to zostaje mu 1 projektant, a ja swojej decyzji na pewno nie zmienię już.
Lubicie oregano? Ja lubię. Nie wszyscy wiedzą jednak, że ta przyprawa (zanim stanie się przyprawą) prowadzi życie w ciekawej symbiozie na włoskich łąkach. Otóż mrówki z rodzaju myrmica też lubią oregano i zdarza im się zakładać kolonie w korzeniach roślinki, które przy okazji podgryzają. Oregano nie lubi tego, robi wrrr i produkuje substancję owadobójczą - karwakrol - który notabene nadaje ten charakterystyczny smak przyprawie. Problem w tym, że mrówki mówią "akurat nasz gatunek jest odporny na truciznę”, bo akurat ich gatunek jest odporny na tę truciznę. I co teraz?!
Otóż wtedy wchodzi on, motyl modraszek arion, cały na biało (z czarnymi plamkami na skrzydełkach). Modraszek tak lubi zapach oregano, zwłaszcza stresującego się i oblężonego, że postanowia złożyć jajko na roślince. Po dwóch tygodniach wykluwa się zeń larwa, która wszystkie staty zapakowała w illusion - przybiera kamuflaż z zapachów przyjemnych dla mrówek i sturlululuje się na ziemię. Przechodzące antmeny myślą “o, to jeden z naszych; dawaj z nami, kumplu” i zanoszą do gniazda ledwo powstrzymującego się od wybuchu złowrogim śmiechem oszusta.
Mrówki