Wpis z mikrobloga

@PiterCK: też tak myślałem, że wystarczy cyknąć na odpowiednie przełożenie i mozna jechać dopóki nie pojechałem rowerować na Gran Canarię gdzie w niektórych momentach nachylenie jezdni to 45 stopni! Serio... Wjazd na wysokość 1000 mnpm na odcinku 10 km mnie #!$%@?ł i dosłownie brakowało mi oddechu...
@jvnush_: bardzo mało znany, ale mega podjazd - Gołębiówka w Świnnej Porębie obok nowej zapory. Już Ci się wydaje, że koniec, a tu dalej i dalej. Potem masz fajny na Kocierz, Góra Żar i jeszcze jest jeden w Kozińcu. No i oczywiście klasyka gatunku czyli Salmopol i Zameczek.