Człowiek na pewnym etapie życia w pewnym sensie traci dziecięcą ciekawość.
A mam w tym momencie na myśli kreatywność i zadawanie pytań. Kiedyś nie mieliśmy oporów przed zapytaniem czemu niebo jest niebieskie. Albo trawa jest zielona. Chłonęliśmy wszystko w okół nas. Gdy stajemy się starsi powoli w nas ta ciekawość zanika. Już nie pytamy czemu niebo jest niebieskie. To oczywiste. Uczyliśmy się tego na fizyce i chemii w szkole.
Problem pojawia się, gdy nie zadajemy pytań w momencie, gdy wypadałoby takie pytanie zadać.
Nie rysowalem chyba rok. Nie jestem zadowolony z tego cieniowania, macie jakieś porady, techniki czy po prostu ćwiczyć i wypracować swoje? #rysujzwykopem #rysunek #tworczoscwlasna
@spinel pamietaj że zawsze jest źródło światła. Patrzac na ten pistolet nie da sie ustalic skad pada światło, co sie dzieje. Masa części, kazda cieniowana inaczej. Taki prosty przykład. Weź piłeczkę pingpongowa i połóż na stole w pokoju. Spróbuj jej sie przyjrzeć i na karce narysować i wycieniowac tak jak ją widzisz. Zauważysz że piłeczka jest jasniejsza od strony źródła światła. Przechodzi z jasnego w cień ale nie jest płaska. Co
@spinel: Poczytaj o gradacji. Jeślibyś poszedł na kurs rysunku, to pierwsza rzecz którą by wybili ci z głowy to rysowanie "komiksowych" konturów. Tak wygląda poprawnie narysowana b--ń:
Mam cos takiego, ze jak czytam jakas ksiazke, to wciagam sie w nia na maxa. Czytam wszedzie, nie wykonuje jakis obowiazkow domowych,bo nie mam czasu, nie spie po nocach, nie spotykam sie z nikim, zawalam wszystko, bo musze ksiazke dokonczyc ;) najbardziej lubie fantastyke (tak wiem, to nie ksiazki, trzeba rozwijac intelekt, czytaj cos ambitnego, sratatata), ale mam tez zwiazany z tym problem. Po przeczytaniu ksiazki juz nie chodzi o to, ze
@mejbi: A ja nie? Po prostu mamy inny gust. A z NF też jest różnie. Czasem pojawiają się tam lekkie opowiadania, czasem poważne, że trzeba się wczuć i skupić. No i nie popadajmy w jakieś skrajności. Diunę Franka Herberta polecam i to bardzo. To kawał dobrej sci-fi/fantasy z przesłaniem. Można to czytać jako coś poważniejszego, ale można się skupić na fabule i chłonąć geniusz kreacji świata. Jakbyś zechciała na to
@mejbi: Dlatego ja preferuję dłuższe serie, najlepiej takie z 10 tomów minimum. Ja w pomniku nie zauważyłem jakiegoś drastycznego spadku jakości ale akcji może i trochę mniej oraz romans momentami nieco bardziej wymuszony. I jeśli jeszcze nie czytałaś to polecam sprawdzić Koło czasu i Malazańską księgę poległych obie 10/10 w mojej opinii.
ponad miesiąc temu wraz z przyjaciółką wzięłyśmy namiot pod pachę, załadowałyśmy walizkę ryżem, makaronem i konserwami, kupiłyśmy tanie loty i udałyśmy się do #norwegia w poszukiwaniu pracy. tak na głupa, bez ogarniętego totalnie niczego. koczowałyśmy sobie na polance w #oslo niedaleko plaży, przy której były takie prysznice do spłukiwania się po wyjściu z wody - tam brałyśmy codziennie rano lodowaty prysznic i udawałyśmy się do miasta, gdzie przechodziłyśmy kilkanaście kilometrów roznosząc swoje cv.
przez pierwsze dwa dni praktycznie nie mogłam myśleć o niczym innym, jak o tym, czy uda nam się znaleźć cokolwiek. gdzie będziemy mieszkać? czy ktokolwiek nas zatrudni? jeśli nie, to co zrobimy?
@aksamitna_kukurydza: zgadzam się, samo zrozumienie, że to co dzieje się tu i teraz jest bardzo ważne. A taka radość z prostych rzeczy to już całkiem spory krok w stronę szczęścia. Mocno podzielam twój punkt widzenia, szanuję za sposób patrzenia na życie. :)
@gregu-: a kto mówi, żeby tego nie robić? ( ͡°͜ʖ͡°)
Chodzi o to, żeby umieć się cieszyć tym co masz teraz. Nie zostawiać wszystkiego na później. I przede wszystkim: zobaczyć kawał świata, a nie "mieć". Przynajmniej takie jest moje podejście. Żadne yolo, tylko aktywne życie nastawione na przyjemność doświadczania ( ͡°͜ʖ͡°) Dbam o przyszłość - pracuję, rozwijam się
Wyszydełkowałam różę na specjalne zamówienie. Mam nadzieję, że #rozowypasek który ma ją dostać, będzie szczęśliwy ʕ•ᴥ•ʔ Zdjęcie beznadziejne, ale dziś właśnie (#chwalesie) zamówiłam aparat fotograficzny i w końcu będę mogła udawać, że zdjęcia moich maskotek są profesjonalne! ( ͡°͜ʖ͡°)
@Melisandre: Istnieje coś takiego, jak kwota wolna od podatku, więc nie wiem, czemu ktoś miałby mnie podpierniczyć. Nawet gdyby to zrobił, to przejechałby się mocno, bo aż takich kokosów na swoich szydełkowcach nie zbijam (a chciałabym, serio!) ʕ•ᴥ•ʔ To są tak nieduże kwoty, że nawet podsumowane razem są poniżej rzeczonego progu, toteż póki co niczym się nie martwię. Mam poza tym podpisaną umowę, bo robię maskotki
#anonimowemirkowyznania Chciałem napisać to jako przestrogę już jakiś czasu temu, ale dopiero teraz zdopingowało mnie wyznanie różowego o ważkości rozmowy w związku ( http://www.wykop.pl/wpis/19030947/anonimowemirkowyznania-zwiazki-s--s-rozowepaski-ni/ ), gdyż u mnie #s--s posypał się dość spektakularnie przez iloczyn przegrywów mojego (głównie) i mojej partnerki (trochę). A więc niebieski (w sumie mam nadzieję były) piwniczniak z tej strony. Skończyłem informatykę, więc jak to nerdzi w koszulach w kratę nie miałem za dużo kontaktów z
Mało kto wie, że Stanisław Lem dorabiał w młodości jako twórca pokątnej literatury erotycznej, w której łączył swoją główną działalność artystyczną z elementami - trzeba powiedzieć - pornografii. Jedno z jego dzieł, czyli "Bukkake robotów", doczekało się nawet ekranizacji, której podjęła się jedna z japońskich wytwórni filmów dla dorosłych. Ale o tym się oczywiście nie mówi.
Mireczki, może ktoś z Was wie, czy bez pedagogiki mogę prowadzić zajęcia dla dzieci w domu kultury? Mam papiery zawodowe z grafiki, chętnie bym pouczyla dzieciaki rysować, malować i rzezbic, a nie wiem czy jest sens nieść cv. Byłam wolontariuszka w domu dziecka przez jakiś czas i w ramach wolontariatu pomagalam nauczycielom w klasach 1-3. Myślicie, ze to wystarczy? #kiciochpyta #praca #pracbaza #malarstwo #
@ilovecigarette: Do takich zajęć raczej nie wymaga się pedagogiki. Inna sprawa jeśli miałabyś sprawować nad dzieciakami opiekę, prowadzić półkolonie, czy inną z takich zorganizowanych form opieki i wychowania. Jeśli to są tylko i wyłącznie zajęcia, warsztaty, to jak najbardziej możesz. Niestety raczej nie spodziewaj się kokosów w takim miejscu, jeśli liczysz na wynagrodzenie. :P
Jako, że czuję tu dużą swobodę i przestrzeń do tworzenia, w dodatku jestem po 2 piwach, dam upust swojemu natchnieniu - napiszę i przedstawię wam wiersz, którego jeszcze nie napisałem, słowem będzie to taka mała improwizacja. Zachęcam do wzięcia udziału w tejże zabawie czy też nocy poetyckiej, którą mam nadzieję kontynuować będziemy za dnia. Zaczynam! :
Noc to skosztowane wino, nasze usta milkną, nasze myśli wyją kieliszki tłuką treści, treści trawią śliną czerwone w głuchym krzyku a białe cicho - wino.
Jeśli nie, to jemy bigos (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Już niedługo w lepszej rozdzielczości, HD 5d Dolby Digital sęrałd.
#rysujzwykopem #rysunek #art #rysowanie tylko na #nocnazmiana