Mam pytanie, może gupie, może mondre - nie wiem, bo się nie znam.
Dlaczego na takim koncercie Metalliki publiczność nie jest w żaden sposób odseparowana od sceny, tylko bezpośrednio do niej przylega?
Na innych koncertach zazwyczaj wygląda to tak, że:
1. Scena jest bardzo wysoka
2. Publiczność jest odgrodzona barierkami.
3. Pomiędzy barierkami a sceną jest wolna przestrzeń buforowa.
Dlaczego na takim koncercie Metalliki publiczność nie jest w żaden sposób odseparowana od sceny, tylko bezpośrednio do niej przylega?
Na innych koncertach zazwyczaj wygląda to tak, że:
1. Scena jest bardzo wysoka
2. Publiczność jest odgrodzona barierkami.
3. Pomiędzy barierkami a sceną jest wolna przestrzeń buforowa.











Z minusów:
- 3-4 piosenki gdzie nawet było widać ze ludzie trochę pobawili się
- Troche za dlugie kawałki instrumentalne. Może zespół świetnie się bawił ale ludzie wokół mnie czasem byli znużeni
-