Ja i szosa.... Kto by pomyślał, że tak się stanie? Od pewnego czasu siedziała mi w głowie. Nie wiem jak się pojawiła, ale nawet w snach przemykała. No i stało się. Nowa klacz w stajni. To ona. Imienia jeszcze nie ma. Po cichu mówię do niej "Mała". Zrodzona z mężczyzny (R ♥).
Wczoraj pierwsza wycieczka rozpoznawcza i 100 km wpadło tak po prostu. Sama jedzie. Chociaż
Udało się jej to wszystko ukryć mimo, że jestem listonoszem, że nasza poczta przechodzi przez moje ręce. Jak to zrobiła, do tej pory nie chce powiedzieć.
Kolejne 200km przejechane. Choć dziś rano gdy wyjeżdżałem to wcale nie byłem pewny swoich sił. Wiatr w mordę wiał i na początku noga nie podawała. Na 25km myślałem, że zawrócę do domu i pójdę spać. Udało się jednak wykrzesać odrobinę motywacji i jakoś przepedałowałem te 70km wiatru prosto w twarz. Celem mojej dzisiejszej wyprawy był zamek w Liwie i Zalew Zegrzyński. Zalewu nigdy nie widziałem, choć
@oskar1100: Twoje ładniejsze, ale też kiedyś sfotografowałam takie samotne drzewo. :-) Gratuluję wyniku, tym bardziej, że samotnie i nie na szosie! :-) No i jeszcze pogoda...Szacun! ;-)
@Hubstein: A ja sądzę że oprogramowanie do montażu, sprzęt, wasz czas i same dojazdy to jednak koszty. Równie dobrze mogę powiedzieć że zrobiłem sobie gitarę zupełnie za darmo, bo miałem już narzędzia i materiały.
Dzisiaj na Piotrkowskiej w #lodz Coca Cola rozdawała spersonalizowane puszki... więc wyczekałem swoje wśród #janusze i #gimbaza (która robiła puszki w stylu "Gang Albanii"), aby stworzyć to cudo ( ͡º͜ʖ͡º)
Nie wiem czy kogoś to zainteresuje, ale - dziś wraz z współlokatorami skończyliśmy rok akademicki. Na samym początku stworzyliśmy specjalny arkusz na dysku Google w w który wpisywaliśmy kto co komu kupił; jak jeden szedł na zakupy to coś tam brał dla innego, albo na wspólne potrzeby. W arkuszu wpisuje się dla kogo jest to coś kupione i ile kosztuje, a resztę sam wylicza arkusz - kto jest komu ile winien.
#motoryzacja #ciekawostki #motoryjki #lemans #wyscigi #samochody Ej, wiecie, że jest takie auto które najpierw było Jaguarem, potem Mazdą a na końcu Porschem? I że jeden jego egzemplarz najpierw przyczynił się do wygrania Jaguara w serii Mistrzostw Świata Samochodów Sportowych, by kilka lat później wygrać Le Mans 24h już jako Porsche? Chcecie, przeczytajcie.
W 1991 roku zmieniły się przepisy popularnej serii wyścigów World
Jedziemy na grubo :
Siekiera, motyka, jedna noga
To śmieszkuje nasz MistrzJoda
Siekiera,