Z całości relacji wynika, że był całkowicie bez środków do życia, stąd też tam powrócił i spał kątem. A to każe sugerować, iż miał niewielkie możliwości sprawnej ucieczki z kraju. Uchowanie się przez tak długi czas też jest skrajnie mało możliwe bez środków do życia i będąc "medialnym" mordercą.
Najwięcej wskazuje na to, że udało mu się trochę oddalić od tego miejsca (bo tutaj każdy krzak sprawdzony) i prawdopodobnie się #!$%@?ł w jakimś ustronnym miejscu. Trzeba czekać na nową falę grzybiarzy i może go ktoś znajdzie.
Oczywiście
O głowę Igi się nie martwię. To co teraz unosi - świadczy tylko o tym, że tam wszystko jest podobnie wymaksowane. A dopiero na koniec tego miesiąca skończy 21 lat. Kosmos.
Najprawdopodobniej oczywiście straci impet, będzie być może szkoda, iż ta wybitna forma nie wpadła na czas jakiegoś Szlema. Nie da się wygrywać wszystkiego w nieskończoność. Toć sam organizm się po prostu odezwie i upomni w końcu. No ale z drugiej strony swojego pierwszego też zdobyła nie będąc takim robotem jak teraz, tylko troszkę pomogła drabinka, niedyspozycje innych, oraz własna chwilowa zwyżka.
Niemniej