Przed chwilą skończyłem robić domowej roboty cydr.
Wymaga to minimalnych nakładów pracy, trwa 3 tygodnie (gazowany 5 tygodni) jest banalnie proste i tanie.
No i cydr jest przepyszny, wytrawny, milion razy lepszy niż ten paskudny przesłodzony cydr lubelski w sklepach. Alkoholomierz pokazał około 6%.
Żeby zrobić 25l cydru wydałem około 100zł na sok NFC i drożdże, troche więcej poszło na baniaki, wężyk, rurki fermentacyjne i kapslownice, ale to jednorazowy wydatek.
Zastanawiam się dlaczego w Polsce nie
Wymaga to minimalnych nakładów pracy, trwa 3 tygodnie (gazowany 5 tygodni) jest banalnie proste i tanie.
No i cydr jest przepyszny, wytrawny, milion razy lepszy niż ten paskudny przesłodzony cydr lubelski w sklepach. Alkoholomierz pokazał około 6%.
Żeby zrobić 25l cydru wydałem około 100zł na sok NFC i drożdże, troche więcej poszło na baniaki, wężyk, rurki fermentacyjne i kapslownice, ale to jednorazowy wydatek.
Zastanawiam się dlaczego w Polsce nie












DŻORDŻ ORŁEL
źródło: 1000099909
Pobierz