Przemysław Mostowiak
Traska ogarnięta celowo, żeby prowadziła przez jak najwięcej mostów i kładek nad rzekami - głównie Wisłokiem i Sanem. Razem było ich około 50 (licząc tylko takie sensowne, nie 2m przepusty). Polecam wejść na Stravę na kompa i zobaczyć sobie naniesione zdjęcia na mapkę. Ogólnie rewelacyjna zabawa - jedna z najfajniejszych tras, bo co rusz jakiś nowy most czy też przeprawa promowa. Niestety akurat
źródło: comment_1620919628GpjkE6Kbn1jC4h4NIPgaK8.jpg
Pobierz















Czyli dociągnąć zielone do Jarosławia pod Przemyślem. Pobudka 3:30 na poranny pociąg do Tarnowa i o 6:20 można startować już rowerkiem. Traska płaska, ale dość dużo ujebów i szutrów. Sporo też jazdy po leśnych drogach pożarowych, które mają przynajmniej tę zaletę, że są jako tako utwardzone - głównie kamieniami, ale nie zapada się rower w piasku. A Blizne i okolice (gdzie był
źródło: comment_1620980972mrXVz92WUWuVlMIVSQlt6p.jpg
Pobierz