@mlodybog_11: 100%? :D przynajmniej nie przypominam sobie żadnej długiej spudłowanej, a ta wbita z Fu stojąca w połowie lewej bandy do żółtej kieszeni miodzio
@Ierz: @kamil1210: @binerek: @Zwykly_Czlowiek: Jak ja lubię te internetowe walki. Każdy chciałby choć trochę mojej sławy, ale ja jestem samolubny i niczym się nie podzielę. To mój tekst.
@P0lip: Pamiętam, dobre 7 lat temu, grałem w Wolfa. Za plecami, w telepudle, akuratnie leciał dokument na TV Trwam o szkodliwości gier na ludzkie dzieci. Nagle, słysząc znajomo brzmiące wystrzały, odwróciłem głowę i patrzę na scenę z wolfa jak koleś ładuje cały magazynek flejmtrowera na zwłoki nazisty podczas gdy pani prowadząca tłumaczy rosnący w nas sadyzm. Cały zbiornik w-----ł na już nieżyjącego kolesia, co za marnotrawstwo...
@bslawek: Ja doskonale wiem kiedy nie układa się mojej byłej. Jest wtedy miła, chce rozmawiać, zaprasza do siebie. Gdy się dowiedziała, że kogoś mam totalnie jej o------o- smski, telefony, czułe słówka, a jak powiedziałem wprost żeby nasz kontakt kończył się na sprawach syna to usłyszałem, że jestem niesłowny bo kiedyś obiecałem jej miłość do śmierci, a bujam się z inną.
@tymeek: odpowiadam - bo oryginalnym developerem było Naughty Dog. Markę mialo Universal Interactive Studios. W momencie kiedy skończyla im sie umowa z Sony postanowili, że zrobią z Crasha multiplatformówkę. Wyszło im to bardzo słabo. Vivendi (dawne UIS) sprzedało markę do Activision, które posiada teraz dwie największe marki konsolowego dzieciństwa - Crash i Spyro.
@_Tequila_: Niby jak mrugnie, to od razu wiadomo że mrugnął, a jak się w--------ł w dziure, to jest zawsze zagadka. Więc w sumie wychodzi na to, że jak nie jesteśmy pewni czy mrugnął, to znaczy, że nie mrugnął.