Cześć Mirki,
mój kolega Michał, sędzia z wieloletnim doświadczeniem, Zdegradowany przez PZPN bo w wieku 31 lat był za stary. Przez ostatnie sezony prowadził mecze na dobrym poziomie, miał dobre oceny od obserwatorów, zero skarg, żadnych wpadek. Normalnie – człowiek, który zna się na robocie.
A mimo to został nagle skreślony. Bez rozmowy, bez możliwości obrony, bez żadnych jasnych kryteriów. Po prostu ktoś „na górze” zdecydował, że go nie ma.
Powód oficjalny? „Brak rozwoju”. Co
mój kolega Michał, sędzia z wieloletnim doświadczeniem, Zdegradowany przez PZPN bo w wieku 31 lat był za stary. Przez ostatnie sezony prowadził mecze na dobrym poziomie, miał dobre oceny od obserwatorów, zero skarg, żadnych wpadek. Normalnie – człowiek, który zna się na robocie.
A mimo to został nagle skreślony. Bez rozmowy, bez możliwości obrony, bez żadnych jasnych kryteriów. Po prostu ktoś „na górze” zdecydował, że go nie ma.
Powód oficjalny? „Brak rozwoju”. Co












pamiętacie sprawę mojego kumpla Michała, sędziego III ligi, którego PZPN po cichu wyrzucił mimo dobrych ocen i zdanych egzaminów?
Dzisiaj mamy ciąg dalszy tej historii.
Pojawił się oficjalny artykuł — Michał i drugi sędzia mówią wprost, jak zostali skreśleni bez żadnych jasnych kryteriów. Mimo świetnych egzaminów, decyzja zapadła za zamkniętymi drzwiami. Bez rozmowy, bez szansy na wyjaśnienia.
Zrobiłem