Przykre, że naród nie jednoczy się w obliczu planów wprowadzenia kolejnego rozdawnictwa publicznych pieniędzy. I to w sytuacji, gdy już teraz mamy nadmierny deficyt. Ludzie w każdym wieku i każdej płci masowo wychodzili na ulice by bronić aborcji, a gdy trzeba się bronić przed projektem potencjalnie szkodliwym dla demografii tego kraju i portfeli jego mieszkańców, to wielkiego zaangażowania nie widać. #nieruchomosci

yet_another_user










