Dostałem dziś nietypowego sms jakby ktoś prosił mnie o pomoc, na tyle dziwny że o ile to byłby jakiś spam to bym dostał kolejny sms z linkiem do tej lokalizacji. To się jednak nie stało. Po krótkim namyśle po prostu zadzwoniłem na 112, przekazałem informacje na temat sms oraz numeru nadawcy, z którym nie miałem nigdy do czynienia. Czy umiałby ktoś z was rozszyfrować te liczby? Czy po prostu dać sobie spokój
Pojechałem kiedyś ze znajomymi na sylwestra. Tak o mnie wzięli na doczepkę. Ziomka znałem dobrze, jego dziewczynę tak o a sylwester był z ekipą tej dziewczyny no i tam nie znałem niego. To był taki kilkudniowy wypad. Któregoś dnia część osób sb piła, część gadała a część grała w karty. No i właśnie w karty grali w pokoju w którym było moje łóżko i na moim łóżku grali i jak wszedłem to
Jak przestac widziec prace jako zlo? Zaraz koncze studia informatyczne i przydalo by sie w koncu do jakiejs pracy isc. Jest to dla mnie super ciezki temat bo jak pracowalam to zazwyczaj w wakacje za granica by zarobic na caly rok. Praca kojarzy mi sie z zupełnym brakiem wolnosci, brakiem czasu, podlizywaniem sie ludziom i depresja. Ale wiem ze idac do pracy tez sie naucze troche zawodu.... #praca
@Maz_203: cena leci wysoko, bo obajtki muszą #!$%@?ć vat23 od końca października. Zrobią pod koniec obniżkę o 80 groszy a dojebią 1,2zl i będą wszyscy szczęśliwi za niecałe 9zl.
W chińskiej dzielnicy San Francisco przebywa zamieniony w demona okrutny czarownik Lo Pan. Aby odzyskać ludzką postać musi poślubić Chinkę o zielonych oczach, a następnie złożyć ją w ofierze bóstwu. Los pada na ukochaną Wanga Chi. Gdy dziewczyna przybywa do narzeczonego, zostaje porwana z lotniska. W poszukiwaniu dziewczyny pomaga Wangowi kierowca ciężarówki Jack Burton.
Czy jeszcze ktoś jest inny jak ja, żeby o 23:30 robić leczo sobie? Leczo na surowej kiełbasie podwędzanej, wołowinie mielonej, miso i trochę papryczki habanero. Uwielbiam. Mam obiadek na niedzielę. Reszta niech sobie je swoje kotlety. ##!$%@?.
@K-S-: jak chcesz żeby młody przeczytał książkę jednym tchem, to mu podsun cokolwiek Julesa Verne'a. Hobbit czy władca pierścieni są gorsze niż serial Dynastia. To nie jest nudne, tego się nie da czytać. To jakbyś mu kazał przeczytać Quo Vadis. NIE DA SIE!