@RitmoXL: jak donosi jeden z polskich dziennikarzy, widziany też był inny kot, o wiele większy niż ten czarny. Z pewnych źródeł wiem, że nazwisko osoby zgłaszającej zaczyna się na G a kończy na utowski.
#f1 rajdy wyścigów formuły jednej śledzę gdzies tak od 96 roku. każda transmisja. mozna więc powiedzieć, że w temacie siedziałem grubo. gdzieś tak w okolicach 2002/03, może ciut wcześniej, często na piwku jeden ziomus wspominał o tym, że jeździ z bratem w bielskie/małopolskie rejony(tam rodzinę ma), i obstawiają drogi na rajdach, bo fajne to, i w ogóle. ja nie jeździłem, bo miałem to w doopie, nie chciało mi sie. xD no i
@dos_badass: podobna historia, kiedyś właściciel "toru" kartingowego (opony ułożone obok pierwszego w mieście supermarketu, na parkingu) opowiadał o takim mega zdolnym młodziaki Robercie. Tego samego roku pojechaliśmy z tatą na wyścig gokartowy do Radomia, który zresztą Robert wygrał. Tego ostatniego nie jestem pewien, ale czas się zgadza ????
@SamiS: ale czekaj, bo nie wiem czy ze mnie tu cisniesz, czy serio mowisz xD ja opowiedzialem swoje story(a to juz prawie, jakbym znał osobiście Roberta Kubicę! xD) roku nie pamietam dokladnie. generalnie w naszej grupie kazdy juz jezdzil swoim, i gadka w zasadzie tylko wokol motoryzacji sie krecila. to byly czasy, gdy kumpel dał mi się karnąć corsą A GSI, myslalem ze sie zesram ze szczescia. a jak innemu kumplowi
#f1 Ocena (subiektywna) życia seksualnego kierowców #f1 1. Max Verstappen - fetysz cuckolda, nie ma co komentować 2. Sergio Perez - manlet #!$%@?, ruchałby wszystko co popadnie, ale musi się zadowolić przeciętnymi laskami ze względu na wzrost 3. Fernando Alonso - ma przeciętną kuśkę, ale długo wytrzymuje przez co jest popularny wśród kobiet 4. Lewis Hamilton - potężna knaga mokebe, klasa sama w sobie, przyrodzenie tak długie, że od noszenia aż bolą
Grande prywatnosc xDDD Swoja droga jaka rzeba byc gnida zeby na chama wydzwaniac komus do prywatnego domu i mu dupe zawracac o jakis autograf czy zdjecie. I we lbie kazdego idioty "oj tam to tylko przeciez jedno zdjecie kilka sekund nic sie przeciez nie stanie" pomyslalo 1000 osob dziennie. Pamietam jak wyciekl adres tych szwagrow z yt i tez mowili, ze dzbany potrafily przez ogrodzenie przeskakiwac i niedzielny obiad z rodzina przerywac
@JulianGangol: tacy to gorsze niz Jehowi, oni jak przychodzą porozmawiać, to wystarczy grzecznie odmówić, i znikają. A taki kolekcjoner podpisów będzie meczyl dupe niczym panowie od fotowoltaiki ;)
I zapewne pewna część nawet nie wie kto to i czym zasłynął, bo istotny jest fakt ze, ktos sławny/znany, i to właśnie im podpisał kawałek kartki... Tak jak mowisz, jak by sie dało to i w du*e by weszli... Pzdr