Ostatni lot LauncherOne Dzisiaj przypada pierwsza rocznica nieudanego lotu LauncherOne firmy Virgin Orbit. Była to niezwykła rakieta, która pierwszy etap podróży na orbitę spędzała przypięta do skrzydła zmodyfikowanego Boeinga 747. Samolot wynosił ją na pułap 10 kilometrów, wypuszczał, a następnie rakieta uruchamiała własny silnik i samodzielnie pokonywała resztę drogi na orbitę.
Tak to przynajmniej miało wyglądać w idealnym scenariuszu. Niestety, podczas lotu 9 stycznia 2023 roku doszło do awarii drugiego stopnia rakiety.
@elektryk91: Taka jedna mała rzecz, a jak wpływa na misję... Ale ciekawe jest też to, że to wszystko można było wywnioskować.
@jPaolo2: pomysł był z góry skazany na niepowodzenie. Kiedyś, w świecie bez SpaceX i (przede wszystkim) RocketLab, miałby jakieś szanse - a obecnie po prostu taka rakieta, bezsensownie przekomplikowana, nie ma jak konkurować. Wyniesienie na te 10 km nic nie daje, ograniczony udźwig samolotu redukuje rakietę do mikrych rozmiarów
@framugabezdrzwi: ogólnie jeżdżenie bezcelowe jest #!$%@? 1. Marnujesz zasoby 2. Marnujesz czas innych ludzi (zagęszczacz ruch na drodze, co prowadzi do korków) 3. Niepotrzebnie stwarzasz zagrożenie (zwłaszcza jak prowadzisz #!$%@? program, nie da się skupić w 100% na drodze)
W filmie „Braveheart Waleczne Serce” możemy zauważyć scenę, w której widzimy samochód w tle. Często ludzie mylnie powielają tą informację jako błąd w filmie, natomiast samochody były już w rzeczywiści powszechne w czasach kręcenia filmu w (1995). #film #kino #heheszki #filmy #ciekawostki
Dla osób które pierwszy raz natrafiają na mój wpis:
Raporty będą pojawiać się codziennie w okolicach godziny 20:00-20:30 i będą dotyczyć 24h do godziny 19:00 dnia wrzucenia wpisu.
Standardowo już - podziękowania dla @Thorkill za pomoc w weryfikacji i wyszukiwaniu informacji!
Na froncie bez większych zmian - nie ma sensu dokładnie opisywać sytuacji, bo i nie ma o czym pisać. Nagrań/zdjęć też jest dzisiaj niewiele takich które
Nie ustajecie z pytaniami o finansowe wsparcie tego projektu. Nie zmieniam jednakże swojego stanowiska - nie chcę brać od Was pieniędzy, Mirki i Mirabelki. Mam ku temu kilka przyczyn. Po pierwsze, nie uważam abym robił coś nadzwyczajnego. Korzystam jedynie z powszechnie dostępnych informacji i analiz, po prostu kondensuję je tutaj razem, opisuję i weryfikuję ich rzetelność (w czym pomaga @Thorkill) w oparciu o inne źródła. Nie jestem żadnym ekspertem w temacie
08.03 Standardowo już zamieszczam linki do nagrań z Twittera. Standardowo też nie zamieszczam nagrań na których widać ciała. Opis jest techniczny, ale specjalnie dla Was zacząłem starać się, aby był bardziej czytelny.
Zełenski: „Przeżyliśmy dwie wojny światowe, trzy klęski głodu, holokaust, Babi Jar, Wielki terror, katastrofę w Czarnobylu, okupację Krymu, a teraz wojnę w pozostałej części kraju. Jeśli komuś się wydaje, że będziemy przestraszeni, załamani lub poddani, nic nie wie o Ukrainie”.
Mirki, patrzcie na Kazachstan i skumajcie. Kraj, który ma ogromnie długą granicę z Rosją, jest otoczona przez Rosję z 3 stron, jest sojusznikiem Rosji i ledwo co poprosił o interwencję Rosji w celu tłumienia zamieszek sam 2 dni temu odmówił Rosji udziału swoich wojsk. Mało tego. Kazachstan odmówił uznania 2 samozwańczych republik! Wyobrażacie to sobie? Wcześniej o tym państwie nie myślałem. Jeśli oni nie boją się Rosji to
@Maly_Jasio: Bo oni mogą być następni w kolejce. Łukaszenka w 2014 roku też miał pełną zbroję i nie popierał otwarcie walk, bo wiedział że majdan i u niego jest możliwy. Zrobił jednak fikołka i całkowicie podporządkował się Putinowi tłumiąc brutalnie protesty.
Dla osób po raz pierwszy trafiających na mój raport:
Raporty będą pojawiać się codziennie w okolicach godziny 19:30-20:00 i będą dotyczyć 24h do godziny 19:00 dnia wrzucenia wpisu. Ponadto będę dodawać krótki raport pomocniczy około godziny 10:00-11:00 z wydarzeń nocnych, jednakże z racji tego, że będą to ,,świeższe" informacje, to mogą być one trudniejsze do weryfikacji, więc w głównym raporcie będę potwierdzać co okazało się prawdą,
@pokustnik: Dzisiaj napracowanko bardzo, ciężko było przekopać się przez chaos informacyjny i cokolwiek zweryfikować. Wręcz raportowi +, aby dotarło to do jak największej liczby ludzi, jeżeli uważasz, że robię dobrą robotę.
Piszcie proszę jeżeli wyłapiecie jakieś błędy. Staram się dostarczać maksymalnie rzetelnych informacji, jednakże nikt nie jest w pełni odporny na wojnę informacyjną.
Dzisiaj przypada pierwsza rocznica nieudanego lotu LauncherOne firmy Virgin Orbit. Była to niezwykła rakieta, która pierwszy etap podróży na orbitę spędzała przypięta do skrzydła zmodyfikowanego Boeinga 747. Samolot wynosił ją na pułap 10 kilometrów, wypuszczał, a następnie rakieta uruchamiała własny silnik i samodzielnie pokonywała resztę drogi na orbitę.
Tak to przynajmniej miało wyglądać w idealnym scenariuszu. Niestety, podczas lotu 9 stycznia 2023 roku doszło do awarii drugiego stopnia rakiety.
@jPaolo2: pomysł był z góry skazany na niepowodzenie. Kiedyś, w świecie bez SpaceX i (przede wszystkim) RocketLab, miałby jakieś szanse - a obecnie po prostu taka rakieta, bezsensownie przekomplikowana, nie ma jak konkurować.
Wyniesienie na te 10 km nic nie daje, ograniczony udźwig samolotu redukuje rakietę do mikrych rozmiarów