@cholernik: Dlaczego "0 złoty" zamiast, do cholery, "0 złotych"? Kurde bele, jest jeden złoty, dwa złote, pięć i zero złotych. Tak trudno odmienić? #grammarnazi
Mam na roku dziewczynę, która robi wypasione notatki i zawsze je wszystkim udostępnia. Niektóre osoby tak się do tego przyzwyczaiły, że potrafią mieć pretensje o np. zbyt późne wstawienie ich na fb. A o słowie "dziękuję" nie wiem czy kiedykolwiek słyszały ( ͡°͜ʖ͡°) Naszła mnie ochota na #modelina , więc postanowiłam zrobić coś specjalnie dla niej. I tak powstała Amortencja (etykietę jednak wydrukuję, będzie ładniej), sowa
cześć. Pora rozstrzygnąć jedną ważną kwestię. Chciałbym, żeby Mirasy które nie stały nigdy z kobietą przed ołtarzem lub w urzędzie nie przysięgli bla bla bla niech polubia wpis, a Mirasy zaobraczkowane polubily pierwszy komentarz, uwaga, to może być Twój komentarz! #rozstrzygnijmyto
Opowiem Wam historię. Lubicie takie- będzie o friendzone:) Mój kolega ma brata, lat 17, który mieszka jeszcze z rodzicami. Jako, że wyjechali zrobił imprezę w domu. Kumpel pojechał więc w niedzielę rano zobaczyć czy dom rodzinny jeszcze stoi. Brat leży w garażu #!$%@?. Ręce tak bardzo #!$%@?, lustro tak bardzo potłuczone. Okazało się, że dwa lata był w głębokim friendzone. Tak głębokim, że po imprezie czy tam w trakcie udostępnił pokój przyjaciółce
@Madzialena: troche #coolstory oraz #truestory w wersji #tldr: mój rózowy był przeciwko obowiązkowi szczepienia. wystarczyła jedna podróż do indii - zobaczyła ludzi z polio i zmieniła zdanie.
Mirki mireczki wlaśnie dostałem kupon Google Play na 50zl a nie mam nic androidowego. Wylosuje wśród plusujących do godziny 22:00 osobę która go otrzyma. #rozdajo
Mireczki, czuje sie jak Bog! Chociaz w sumie to nie. Wychodze sobie z pracy. Podchodzi do mnie loszka. No lvl 25 max. Z dzieckiem. Lvl 6max. I opowiada o zakreconej historii jaka w jej zyciu sie stala. Mysle sobie pewnie hajs chce ale dziecko za nia przestraszone małomówne. No slucham do konca. I ona konczy zeby jej tam dorzucic z 2zl. Ciepla herbate kupi dziecku. I kanapke. I wiecie co mirki? Wszedlem
@mitkyx: Czasami również pomogę, ale patrząc po sobie i po innych ludziach (m.in. właśnie po tym wpisie też), doszedłem do wniosku, że te pseudo-altruistyczne działania z reguły mają na celu zaspokojenie własnych potrzeb. Dla jednych to by była potrzeba atencji i pochwalenia się, hoho, jaki to ja nie jestem, dla innych zaś wewnętrzna potrzeba spełniania dobrego uczynku, tj. pomagam potrzebującym nie dlatego, że są potrzebujący, ale dlatego że ja mam taką
trochę #chwalesie, a trochę nie. Trochę #pokazmorde, a trochę tylko część. Tak czy siak, chciałam Wam zaprezentować moją wadę genetyczną. Jak byłam mała to wkręcałam cumpli z osiedla, że widzę w sepii :D
@ktoszajalmiizuchna: wykres kołowy zamiast tęczówki. To otwiera tyle możliwości! "Spójrz mi w oczy. Na niebiesko zaznaczyłam, jak bardzo mam cię w dupie, a na brązowo jak bardzo chciałabym cię nigdy nie spotkać" <3
elo mirki, przerobiłem swoją wczorajszą kaszanę na prawilny flat design. Inspirowałem się innymi, mam nadzieję że nikt się nie obrazi. Nie zgłaszam grafiki do konkursu, ciapkam w ramach treningu. Pozdro kuce. #polityka
Mirki, podajcie przykład skrajnego cebulactwa obecnego lub zaobserwowanego wśród znajomych. Chodzi o coś w stylu tego kolesia, co zamiast schabowego w bułce jadł racuchy. Moje przykłady: - Robienie więcej niż 2 herbat z jednej torebki - Pilot w folii. - Dodawanie oleju roślinnego(!) do rosołu, żeby były "oczka".
Nasza świadomość troski o wszystko, co przyrodnicze i nie-ludzkie jest w Polsce bardzo niska. Rozdeptujemy ślimaki (czy komuś przyjdzie do głowy omijać je lub przesuwać z drogi na trawę?), przejeżdżamy jeże, zamykamy w różnych pomieszczeniach motyle, niepomni na ich kruchość. Pominę sprawę wyrzucanych z domu z powodu urlopu psów; w tym roku znalazłam już pięć; przestraszone włóczyły się po lasach
Jestem prawie pewien, że sąsiadka właśnie wezwała na mnie bagiety.
Mieszkam sam w zabitej dechami dziurze niedaleko granicy Podlaskiego i Warmińsko-Mazurskiego. Mam jedną sąsiadkę. JEDNĄ. I tak się składa, że jest absolutnie #!$%@?ęta. Powiedziałbym, że żyje sama, ale tak nie jest. Ma dosłownie hordę 20-30 dzikich kotów, które rezydują sobie na naszych posesjach.
Tak właściwie to nie przeszkadza mi to aż tak bardzo. Daję sobie radę z tymi obrzydliwymi kotami. Jedynym moim
#heheszki
źródło: comment_Iu2u4DW9Kcd8V8lKumBY4sqUslwLDXrM.jpg
Pobierz