Ja pierdzielę, co się odwaliło... Od dawna raz po raz przychodzi do nas bezdomna kotka, którą dokarmiamy (mamusia naszego kotka i kotki, która niedawno zmarła. a której problemy opisywałem na wykopie), zauważyliśmy, że powiększył jej się nienaturalnie brzuch i pomyśleliśmy, że znowu jest w ciąży, ale czas mijał a brzuch nie malał. Złapaliśmy ją i zabraliśmy do weterynarza, zrobił jej USG ale nic nie wykazało, dostała zastrzyki przeciwzapalne i
Ja pierdzielę, co się odwaliło... Od dawna raz po raz przychodzi do nas bezdomna kotka, którą dokarmiamy (mamusia naszego kotka i kotki, która niedawno zmarła. a której problemy opisywałem na wykopie), zauważyliśmy, że powiększył jej się nienaturalnie brzuch i pomyśleliśmy, że znowu jest w ciąży, ale czas mijał a brzuch nie malał. Złapaliśmy ją i zabraliśmy do weterynarza, zrobił jej USG ale nic nie wykazało, dostała zastrzyki przeciwzapalne i
źródło: comment_1636447145dgAUFQfK4yWesDoQS9Lt3G.jpg
Pobierz



























źródło: comment_1636558815TuslCgTBOUeIJzdG7Gx8V7.jpg
Pobierz