Założenie: Obywatel chciałby mieć nowy samochód, który obecnie jest już wycofany z produkcji przez producenta. Zupełnie przypadkowo i przykładowo: Ford Focus mk2. Zakładamy również, że sprawa przeprowadzona jest w 100% legalnie. Żadnych przebić numerów, łapówek aby zmienić VIN, czy gdziekolwiek potencjalnie dałoby się oszukać. Części składowe samochodu są, na potrzeby tego eksperymentu myślowego, począwszy od bloku silnika, elementy nadwozia, elementy podwozia, elementy zawieszenia, przyciski na desce rozdzielczej, okablowanie, aż po najmniejszą śrubkę,
@jankutwa: nie zostanie zarejestrowany na podstawie homologacji producenta więc od nowa trzeba przeprowadzić homologację wedle procedur. Zakładam że trzeba prześledzić procedurę indywidualnego dopuszczenia jednostkowego pojazdu i pewnie by się to udało.
poskładaj sobie na numerach które są zarejestrowane i elo
@amath: Odpowiedź w zasadzie jak powyżej - chciałby człowiek fabrycznie nowy samochód a nie używany, ale nie jest on już produkowany.
Ta podpowiedź o składaniu z już zarejestrowanych numerów brzmi mi jak jakieś kombinatorstwo do którego jakiś urząd mógłby się doczepić (chyba, że tylko brzmi, bo nie wiem dokładnie o co chodzi). Podkreślam ponownie - pełna
@jankutwa: Jak przejdziesz cala procedure homologacji (co jest uber trudne) to potencjalnie mozna. Ale niech bedzie przykladem rodzime KOZMO - taniej było wywieżć zbudowane auto do UK, zarejestrować jako kit car i przytargac spowrotem do polski i przerejestrowac.
@jurek-gagarin: OK, a w takim razie dopytam o takie coś - czy to, że te wszystkie elementy byłyby faktycznie oryginalne i firmowe, a nie drukowane w domu na drukarce 3D, ale że
Zakładamy również, że sprawa przeprowadzona jest w 100% legalnie. Żadnych przebić numerów, łapówek aby zmienić VIN, czy gdziekolwiek potencjalnie dałoby się oszukać.
Części składowe samochodu są, na potrzeby tego eksperymentu myślowego, począwszy od bloku silnika, elementy nadwozia, elementy podwozia, elementy zawieszenia, przyciski na desce rozdzielczej, okablowanie, aż po najmniejszą śrubkę,
Dziękuję za podpowiedź :)
@amath: Odpowiedź w zasadzie jak powyżej - chciałby człowiek fabrycznie nowy samochód a nie używany, ale nie jest on już produkowany.
Ta podpowiedź o składaniu z już zarejestrowanych numerów brzmi mi jak jakieś kombinatorstwo do którego jakiś urząd mógłby się doczepić (chyba, że tylko brzmi, bo nie wiem dokładnie o co chodzi). Podkreślam ponownie - pełna
@rysiekMR: Dziękuję, spojrzę na to co tam mamy.
@jurek-gagarin: OK, a w takim razie dopytam o takie coś - czy to, że te wszystkie elementy byłyby faktycznie oryginalne i firmowe, a nie drukowane w domu na drukarce 3D, ale że