WOŁAM WAS PO 7 LATACH

Siedem lat temu, na podstawie najdroższej jedenastki U-18 wg transfermarkt, mogliśmy zobaczyć przyszłych golden boyów. Dziś możemy porównać, jak zmieniały się ich wartości i kariery. Kto poszedł w górę, a kto w dół? Ocenę pozostawiam Wam.

Bramka:
Ozer (Turcja)Pokaż całość

#polityka

Sutener zawetował ustawę dot środków ochrony roślin. Odraczała ona obowiązek prowadzenia elektronicznej formy ewidencji zabiegów środkami. Jako powód podał, że rolnicy nie umieją w komputer (dlatego Tusk im odroczył).

Weto oznacza, że od 1 stycznia każdy rolnik będzie musiał prowadzić ewidencję WYŁĄCZNIE w formie elektronicznej xd

Ten prezydent, to nawet nie mem a nie minął jeszcze miesiąc.

#polityka

Przeraza mnie to ze typ co zajmował się ekstraklasą nagle jest autorytetem i zajmuje się sprawami o których nie ma zielonego pojęcia.
To jest dziki trener 2.0
Teraz już wszystkie Mariusze będą wiedzieć co myśleć

#polityka #kanalzero

Regularnie widzę narzekanie, że dzisiejsi trzydziestolatkowie „trafili najgorzej w historii”.
Serio? Sam mam 30 lat i uważam, że wręcz przeciwnie, dostaliśmy najlepszy możliwy start.

Dorastaliśmy w idealnym momencie. Mieliśmy dzieciństwo na podwórku, do późnych godzin, bez nosów w telefonach. Jednocześnie wchodziliśmy w świat technologii stopniowo, bez cyfrowego przesytu, który dziś niszczy koncentrację. Gry, filmy, internet, wszystko pojawiało się w tempie, które pozwalało się tym cieszyć, a nie uzależniać.

Byliśmy pierwszym pokoleniem, które mogło normalnie wyjechaćPokaż całość

Stare dodzisko #heheszki #pdk

Cześć #nieruchomosci :) w poniedziałek organizuję w Łodzi spotkanie otwarte.
Porozmawiamy między innymi o mieszkaniówce, CPK i o tym, jak zapobiec wyludnianiu się miast.

To już kolejne z takich spotkań - z częścią z Was widziałam się w Warszawie i Katowicach. Prosiliście też o Łódź - więc przyjeżdżam:)

Wstęp wolny, będzie czas na swobodne zadawanie pytań.
Zapraszam! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kocia menda

Pamiętam jak miałem jakieś 20 lat i poszedłem do pierwszej pracy - fizycznej. Po tych kilku miesiącach w kołchozie powiedziałem sobie, że nigdy więcej nie będę pracował fizycznie i zrobię wszystko, żeby do tego nie doszło. Do domu wracałem wyczerpany fizycznie i psychicznie, bo współpracownicy to byli po prostu najprostsi kretyni. Teraz mając normalną pracę hybrydową wstaje do pracy wypoczęty, po pracy również taki jestem i mam czas, chęci i siły naPokaż całość