Słuchajcie, uroiło mi się, że chcę mieć konsolę i już liczę sobie koszty i budżet, tylko jedna zmienna jest dla mnie nie wiadoma - w standardzie dają jednego pada czy dwa?
Nie wiem jeszcze czy #ps4 czy #xboxone, ale wiem za to (poprawcie jeżeli się mylę) że #wiiu to raczej kiepski wybór z racji tego, że większość najbardziej popularnych tytułów na tej platformie pozostaje w
Nie wiem jeszcze czy #ps4 czy #xboxone, ale wiem za to (poprawcie jeżeli się mylę) że #wiiu to raczej kiepski wybór z racji tego, że większość najbardziej popularnych tytułów na tej platformie pozostaje w
Czarny smok z pewnością nie jest piwem dla każdego. Kto zna piwo "Fortuna Czarne" wie zapewne, iż jest to skrajnie przesłodzony produkt z dodatkiem orzeszków cola. "Czarny
źródło: comment_HZEWvadVz3ai1eZKmAMEkjHcvR65Z04p.jpg
Pobierz@lubieherbate88: Porter trzymał poziom, chociaż dużo zależy też od czasu leżakowania. Ja preferuję świeżutkiego. Komes potrójny - średnio trawię, ale i tak jest dużo lepiej niż kiedyś, bo na początku tak walił spirytusem, że zwyczajnie przypominał normalne piwo z "wkładką". Na szczęście coś tam udoskonalili w produkcji. Tesknię za czasami kiedy do wyboru były jedynie: cztery smoki, Komes Porter i Fortuna Czarna (miodowa dołączyła troszkę później).
Największym grzechem Fortuny jest gigantyczny rozstrzał gatunkowy i multum produktów, w których mało kto się jeszcze orientuje. Te ich wszystkie mirabelki, śliwki, rabarbary (sic!) i inne wynalazki najchętniej wysłałbym do diabła. Z tych, które lubię i od czasu do czasu popijam to: Porter Bałtycki, Miłosław Niefiltrowane (Pilnzer też daje radę, ale już nie to), Fortuna Czarna, Miodowa, Imbirowa (wszystkie trzy ciemne, gęste i słodkie, żeby nie było, że nie ostrzegałem). No i jest jeszcze Komes Malinowy, ale strasznie ciężko go