Kolejne wyznanie (ale pierwsze moje) z serii #logikarozowychpaskow.
Jakieś ponad pół roku temu do firmy gdzie pracuję została zatrudniona nowa dziewczyna do sekretariatu. Mi to było bez różnicy, ponieważ pracowałem w innej sekcji, ale po jakimś czasie zauważyłem, że ta dziewczyna za każdym razem jak przechodzę to wpatruje się we mnie, a z czasem za zaczęła załatwiać ciasteczka firmowe, a nawet przychodzić na kawę do mojego pokoju w firmie. Koledzy z działu i nawet koleżanka z innego zaczęli sugerować, że możebym zrobił jakiś krok. Tak więc po pewnym czasie, zaproponowałem spotkanie. #rozowypasek się zgodził i nawet kilka razy się spotkaliśmy i poszliśmy na kawę, punkt widokowy itp. Z czasem zaczęliśmy trzymać się za ręce i dostałem nawet całusa. Ostatecznie skończyło się na tym, że "nie chcę się angażować" i "nie szukam chłopaka".
Taki #przegryw
Nie wiem co zrobić ze swoim życiem. Może zacznę od początku. Studiuję dość dobry kierunek, który daje mi w miarę stabilną przyszłość i dobre zarobki (przy odpowiedniej motywacji mogą pracować w dowolnym miejscu na świecie i zarabiać fajne pieniądze i nie, nie mówię o IT), nie wychowałem się w patologicznej rodzinie, ani nic z tych rzeczy. Jednak w moim życiu od zawsze brakowało emocji, z nikim nie łączy mnie żadna więź, nie kocham rodzeństwa, rodziców (oni najpewniej mnie też nie), byłem w dwuletnim związku, ale okazałem się zbyt upośledzony, aby to kontynuować...
Moja przyszła praca miała mnie "uspołecznić" i zapewnić "dreszczyk emocji", ale niestety, okazało się to jedynie złudzeniem. Nie stałem się ani trochę bardziej empatyczny (wręcz przeciwnie), a sama praca jest przeraźliwie nudna...
Często męczą mnie myśli samobójcze, chcąc uciec od rzeczywistości zaczynam sięgać po narkotyki.
Musiałem napisać to tutaj, bo pomimo dość znacznej ilości znajomych nikomu nigdy się nie zwierzałem, przed nikim tak naprawdę się nie otworzyłem. Nawet w dość zaawansowanym stadium związku moją partnerkę darzyłem mniej więcej takim uczuciem jak każdą koleżankę - praktycznie żadnym. Nie pociągają mnie pieniądze, seks, nic. Nie wiem co mam z tym zrobić.
Kliknij
"nie wychowałem się w patologicznej rodzinie" "nie kocham rodzeństwa, rodziców (oni najpewniej mnie też nie)"
@AnonimoweMirkoWyznania:
To jak wkońcu
- 59
„Znowu te mecze?” Czytaj, jeżeli nie ogarniasz tych wszystkich meczów
Euro, Mistrzostwa Świata, Liga Mistrzów, Ekstraklasa – jeżeli te nazwy są dla ciebie równie abstrakcyjne jak Wielki Zderzacz Hadronów – przeczytaj ten tekst. Będziesz wiedziała dlaczego piłki nożne…
z- 5
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Trafił swój na swego
Mondeo wymusza pierwszeństwo, potem specjalnie hamuje, nagrywający próbuje wyprzedzić go przed przejściem dla pieszych, mondeo zajeżdża mu drogę, pod koniec nagrania wyzywają się na światłach .... szkoda, że nie ma dźwięku.
z- 83
- #
- #
- #
- #
- #
- #
#gownowpis
Różowy pasek + parking = połączenie idealne (mieszanka wybuchowa)
Do trzech razy sztuka :)
z- 9
- #
- #
- #
- #
- 2
Co sądzisz o banerze popierającym strajk kobiet?
- Popieram i utożsamiam się z protestem 25.3% (23)
- Popieram ale nie utożsamiam się z protestem 9.9% (9)
- Nie popieram, portal powinien być bezstronny 31.9% (29)
- Nie popieram, nie utożsamiam się z protestem 18.7% (17)
- Nie mam zdania 14.3% (13)
Słupsk, centymetry od kolizji.
Bardzo prawidłowe zachowanie kierowcy który skręcał i kierowcy z kamerką, a ten trzeci... właśnie na takich trzeba szczególnie uważać.
z- 11
- #
- #
- #
- #
- #
Znacie może długa wersję cheeki breeki? Konkretnie chodzi mi tą która brzmi tak https://youtu.be/rEckY-TUv9I?t=20s
#cheekibreeki #stalker #hardbass
Podziękowania dla Mirków z wykopu
Wielkie dzięki Mirki za wsparcie w projekcie Zbuduj sam dom, od razu wyjaśniam że dom został zbudowany z własnoręcznie zrobionych paneli SIP, konstrukcja drewno 6x20cm, dom w aktualnym stanie czyli położona elektryka, rozdzielnia, ściany pomalowane na biało, panele podłogowe biały dąd, okna 6...
z- 296
- #
- #
- #
- #
- #
chcialbym Wam przypomniec, ze Wykop jest miejscem, w ktorym wypowiedziec sie moze kazdy. Na rownych zasadach z kazdym z Was. Nie mam nic przeciwko temu by jutro pojawilo sie AMA z zakonnikiem, ktory uciekl z zakonu, politykiem, ktorego nie jestem fanem czy kimkolwiek innym. To Wy swoimi wykopami i pytaniami pokazujecie czy tresc jest interesujaca.
Jezeli nie podoba Wam sie ta tresc, to mozecie jej po prostu nie czytac lub zakopac. Jezeli uwazasz, ze Wykop ma byc miejscem tylko o takich pogladach jak Twoje i nikt inny nie ma wstepu, to cytujac @t__d - zapraszam do usuniecia konta.
Nie pozdrawiam.