#lsd jest mocno przereklamowane jeśli chodzi o poznawanie samego siebie, zmianę mentalności, śmierć ego, itp. Wczoraj wjechało pierwszy raz i rzeczywiście stan wspaniały i nie do opisania, natomiast po zejściu wszystko wraca do normy i wszystko jest tak samo szare i do dupy jak wcześniej. Tak wiem, to pierwszy raz i innym razem może być inaczej, natomiast nie sądzę, żeby w moim przypadku coś przełomowego się wydarzyło. I nie odmawiam takowego "przełomowego"
@greenballz: nie wiem jakie reklamy oglądałeś ;) LSD owszem jest wspaniałym narzędziem do poznawania, zmiany, śmierci itp, ale jak z każdym narzędziem, trzeba umieć się obchodzić ¯\(ツ)/¯
Jeśli natomiast oczekiwałeś, że kwas zrobi wszystko za ciebie, a ty bedziesz tylko siedzial i nic nie musial, to po prostu wziales za małą dawkę :P
@greenballz: nie jestem dobrym ekspertem, raz jadłem jedynie grzyby. Na fazie tak se wkręciłem, że fajki złe że nie zapaliłem fajki już nigdy więcej i co najlepsze nie miałem głodu nikotynowego, a wcześniej ciężko było rzucić.
Powiem tak. Wracam tu, bo mam jakis syndrom sztokholmski chyba. Ale z bólem serca coraz częściej myślę o rozstaniu z wykopem. Wzbraniam się, bo regularnie z 7-8 lat przeglądam Mirko. Ciezko zmienic nawyki. Chyba pojde na reddit, jak zrobilo juz wiele osób stad. Mam wrażenie, że został tu najgorszy sort ludzi. Na każdym kroku hejt, przegrywy, incelstwo, narzekanie. Do tego biauek się sprzedał pisowi 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ Szkoda,
@greenballz to już lepsza małpka niż telefon. Ale rozumiem telefon się schowa w kieszeni szybko wyjmie zrobi fotkę wstawi na soszal media i problem z głowy. :)
Ostatnio żalilem się, że śniła mi się dziewczyna z ławki z wczesnej podstawówki- moja pierwsza, chyba nieodwzajemniona "miłość". Dziś śniła mi się moja ekipa z lat, gdy miałem 17-18lat. Uwielbiałem spędzać z nimi czas. Gdy w domu były tylko kłótnie i poczucie niezrozumienia, wśród nich choć przez chwilę mogłem być sobą, wygłupiać się, i nie martwić się codziennością. Wszystko to oczywiście w akompaniamencie alkoholu. To smutne, że mając prawie 30lat dalej tęsknię
Moja niezaspokojona potrzeba bycia kochanym jest tak duża, że dziś w nocy mój mózg "chwycił się brzytwy" i przyśniła mi się...koleżanka z ławki z klas 1-3, w której się podkochiwałem. Ja #!$%@?. Oczywiście w tym śnie nie byliśmy dzieciakami, tylko w wieku, nazwijmy to, studenckim. Najgorsze jest to, że chwilę temu, już jakiś czas od obudzenia się, gdy sobie to przypomniałem, to zamiast mieć z tego bekę, poczułem straszną pustkę i smutek
@greenballz: ja sobie od kilku lat tworze w głowie projekcje wydarzeń który nigdy się nie wydarzyły i nie wydarzą, jakbym odchodził do innego świata który sam wymyśliłem. Ostatnio to się nasiliło.
@greenballz: U mnie każdy sen który zapamiętuję tak wygląda - albo jestem kochany, albo mam kolegów, normalną rodzinę i tak dalej. Nie mam żadnych koszmarów, nie mam żadnych dziwnych snów, nie śni mi się bogactwo i inne rzeczy tylko zawsze to, że nie jestem sam. Pewien internetowy znajomy z dawnych lat mi kiedyś powiedział, że może sny odzwierciedlają to czego potrzebujemy w życiu. Może w jakiś sposób podłożył mi taki tok
Już prawie 10 lat na wykopie. Na szczęście nie przez cały ten czas korzystałem z mirko xD Czasami zastanawiam się o ile moje życie byloby lepsze, gdybym tu nie przebywał
Właśnie ogladam 3. sezon #strangerthings bo jeszcze nie oglądałem i muszę nadrobić przed 4. Przypomniałem sobie za co kocham tę serię. Muzyka w tym serialu jest ge-nia-lna. #seriale #muzyka
Od jutra jedziemy z tym koksem tutaj, nie ma miejsca na żeli papą, #duloksetyna wjeżdża na rejony i sieje #!$%@? w moim mózgu. W pozytywnym tego słowa znaczeniu. Essa #psychiatria #depresja
Czy korzystał ktoś z usług tzw. life-coachów? Zastanawiam się, czy zamiast kolejny raz rozgrzebywać przeszłość na terapii nie skupić się po prostu na działaniu. Wiem, że większość z nich to pewnie rak straszny, ale nie wiem, czy jak nie będę miał kogoś nad sobą, komu musiałbym dodatkowo płacić, nie byłoby niezłą motywacją. Wiem, że bez tego też się da, ale ja nie potrafię. To chyba trochę tak, jak z trenerem na siłowni.
@greenballz: Akurat poki nie uleczysz traumy i nie przepracujesz tego to bedzie sie ciągnąć jak smród po gaciach, jesli chcesz to dawaj na priv i mozemy pogadac, sama jestem w trakcie terapii i self improvementu i cos nie cos potrafie :D
Szukam plecaka nadającego się jako bagaż podreczny do samolotu, około 40-45l. Wymagania: nie za drogi (200zl maks.), w miarę schludny, praktyczny #podroze #kiciochpyta #turystyka
Mogę od siebie polecić Fjallraven Kånken w wersji na laptopa 17 cali. Niestety jest trochę droższy niż 200zł, bo najtańsze są za 350zł. Jest on natomiast bardzo użyteczny bo przednia część plecaka można odsunąć w całości i mamy dostęp do wszystkich ubrań przy wypakowaniu/ pakowaniu. Idealnie też pasuje pod siedzenie w samolocie i jest bardzo wytrzymały.
#afera #youtube #heheszki #stuu #wardega #gargamel #gonciarz
źródło: 81gcue
Pobierz