kutix99
kutix99
  • 647
Wyobraźcie sobie: kupujecie dziecku książki za kilkaset złoty co rok, bo „taka jest lista” — a otwieracie i widzicie to samo, co było rok wcześniej. Tylko inna kolejność rozdziałów i zmienione kilka zadań. Wydawnictwa i system edukacyjny stworzyły model, w którym stały obrót podręcznikami jest niemal gwarantowany. Nauczyciele wybierają serie (często wspierane darmowymi materiałami), ministerstwo ogłasza „aktualizację”, a rynek używanych książek dostaje po łapkach. To nie jest przypadek — to biznes kosztem
  • 94
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
qba111
  • 285
@kutix99: mam dwoje dzieci chodzą do różnych szkół podstawowych do 1 i 3 klasy, każde z nich otrzymuje podręcznik używany z poprzedniego rocznika, aby nie było niedomówień jest podpisywany przez użytkownika w danej klasie i zdawany na koniec roku szkolnego. Jest używany do na pewno przez 3 lata chyba że zostanie zniszczony, wtedy rodzic odkupuje podręcznik. Można w nim pisać notatki tylko ołówkiem lub zmazywalnym dlugopisem Nie są płatne.
  • Odpowiedz
NiBBonacci
  • 449
@Naza_Dzikowski: Jak masz naprzemienną nie dostaniesz alimentów bo nie jesteś jedyną osobą, która musi gówniaki wychowywać, jedynie standardowy podział majątku, jakoś w internetach tak przeczytałem
  • Odpowiedz
niedorzecznybubr
  • 809
W ogóle wymagania doświadczenia w bardzo konkretnych technologiach w tej branży jest strasznie głupie xD.
Jak ktoś faktycznie się zna na swoim fachu, to raz dwa się wdroży w nowy framework czy język, o ile jest zaznajomiony z danym paradygmatem.
To jakby zatrudniając murarza wymagali 10 lat doświadczenia z bloczkami Ytong konkretnie XD. Układał Pan tylko bloczki Solbetu? Coo proszę? To do widzenia.

#programista15k #programowanie #pracait
  • 61
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
GomiGomi
  • 618
@niedorzecznybubr: Dobre porównanie. Ta branża to schizofrenia zbiorowa - lepiej szukać pół roku kogoś z idealnym stackiem, zamiast w 2 tygodnie doszkolić i kolejne dwa dać na rozruch/naukę własną. Po prostu tutaj ogon kręci psem i HRy dużo lepiej zabezpieczają swoje interesy niż przemądrzali, ale słabi interepersonalnie techniczni.
  • Odpowiedz
Defined
  • 633
@niedorzecznybubr: Jak szukasz pracy, to wymagają niewiadomo czego, ale jak już pracujesz w kontraktorni, to wrzucają cię do projektu ze stackiem z którym nie miałeś styczności, ale klientowi się mówi, że miałeś (tak było u mnie xD).
  • Odpowiedz
MLeko29
  • 1077
@adisoniusz: najgorsi są Ci wariaci na koniach z Rohanu. Trąbią, długimi migają, a nawet potrafi mi taki koniem siknąć jak mnie wyprzedza. Przydałoby się z tym porządek zrobić
  • Odpowiedz
WybuchowyCzajnik
  • 19
@Nighthuntero: onet po prostu pisze na temat, który się sprzedaje. Śmieszniejsze jest to, że chyba głownymi klikającymi są wykopki szukające sensacji, a nie przyszłe matki. xD
Po za tym nie wiem gdzie tu kręcenie korbą, baba w pierwszym akapicie ma rację. Podróże z dziećmi nie są łatwe, i często rodzice tak średnio wypoczywają.
  • Odpowiedz
KrolSandaczPierwszyRozrzutny
  • 80
Nie dajcie sobie wmówić że to sami programiści spowodowali obecny kryzys w IT - zrobiły to korporacje, w jednym celu - żeby przesycić rynek pracownikami i móc dyktować warunki: B2B, obniżanie wynagrodzeń, zakaz związków zawodowych, darmowe nadgodziny, obowiązkowy wyścig szczurów i ciągła nauka - nie podoba się? Jest 1000 chętnych na twoje miejsce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zrobiły to poprzez wytworzenie społecznego trendu, setki artykułów sponsorowanych, każdy kto
  • 38
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
ShadyTalezz
  • 47
@KrolSandaczPierwszyRozrzutny: no masz racje i coś mi się wydaje, że mariusze wmawiające wszystkim, że wystarczy chcieć i wolny ryneczek super bo oni po bootcampie zarabiają 20k szybko zmienią swoje nastawienie ( ͡° ͜ʖ ͡°) - zresztą ja już to u siebie w pracy widzę, arystokracja pracownicza dostaje po dupie i się radykalizuje. Ewentualni ci co głupsi stwierdzą, że wina państwa i podateczków i trzeba korpo obniżyć
  • Odpowiedz
rav2
  • 57
@KrolSandaczPierwszyRozrzutny: Korporacje próbują robić to z każdym zawodem. Jednak są zawody mądre (np. lekarze) które nawet w przypadku zwiększonego marketingu naganiającego nowy narybek potrafią skutecznie blokować negatywne trendy. Programiści zaś nie dość że nie blokowali to jeszcze potęgowali napływ potwierdzając każde twierdzenie które padało z ust marketingowców.

  • Odpowiedz

Osiągnięcia